Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Schetyna: - Nasze kandydatki są najlepsze

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
Grzegorz Schetyna to numer 2 w Platformie Obywatelskiej. Po wygranych przez PO wyborach został ministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz wicepremierem. Rok temu, po aferze hazardowej, podał się do dymisji, po czym został wybrany na szefa klubu parlamentarnego PO. W lipcu został marszałkiem Sejmu, zastępując Bronisława Komorowskiego. Przez prawie miesiąc (od 8 lipca do 6 sierpnia) tymczasowo wykonywał obowiązki prezydenta RP. Pochodzi z Wrocławia, ma 47 lat. Jest też znany z działalności w sporcie. Tworzył potęgę koszykarskiego Śląska Wrocław.
Grzegorz Schetyna to numer 2 w Platformie Obywatelskiej. Po wygranych przez PO wyborach został ministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz wicepremierem. Rok temu, po aferze hazardowej, podał się do dymisji, po czym został wybrany na szefa klubu parlamentarnego PO. W lipcu został marszałkiem Sejmu, zastępując Bronisława Komorowskiego. Przez prawie miesiąc (od 8 lipca do 6 sierpnia) tymczasowo wykonywał obowiązki prezydenta RP. Pochodzi z Wrocławia, ma 47 lat. Jest też znany z działalności w sporcie. Tworzył potęgę koszykarskiego Śląska Wrocław. fot. Wojciech Waloch
- Krystyna Sibińska i Elżbieta Polak, kandydatki na prezydenta Gorzowa i Zielonej Góry, są prawdziwe i naturalne. A że to kobiety? To tylko dobrze świadczy o Platformie Obywatelskiej - mówi Grzegorz Schetyna, marszałek Sejmu.

- Podczas konwencji PO w Gorzowie podziękował pan jeszcze za wynik wyborczy Bronisława Komorowskiego, który w drugiej turze uzyskał u nas prawie 67 procent poparcia. Skąd taki dobry wynik dla prezydenta w Lubuskiem?
- Dobre pytanie. Lubuskie to województwo doświadczone, leżące przy granicy, blisko Europy, otwarte... Mieszkają tu ludzie z różnych miejsc kraju, którzy na Ziemię Lubuską przyjechali po 1945 roku. Teraz żyją tu kolejne pokolenia, które muszą się odnaleźć. Wpływ na wynik miała też dobra kampania i duże zaangażowanie ludzi Platformy. I po trzecie, Lubuskie to województwo, które dobrze wybiera. Bo Komorowski miał u was dużą przewagę już w pierwszej turze.

- Czy ten dobry wynik PO może znaleźć odzwierciedlenie w wyborach samorządowych 21 listopada?
- Mam taką nadzieję, bo to dobrze być najlepszym w Polsce. Kiedyś wydawało się, że to Pomorze i Dolny Śląsk są bastionami Platformy. Dziś Lubuskie wszystkich zaskakuje, ale to jest sympatyczne. Do tego, co warto podkreślić, wasze województwo jest beneficjentem wielu programów unijnych. Wynika to z dobrej pracy samorządowców i rządu. Ludzie widzą, że wiele dobrego dla województwa zostało wykonane i jeśli ta praca będzie kontynuowana przez następne cztery lata, sukcesów będzie jeszcze więcej.

- Nasz region był jednak dotychczas kojarzony z dużym poparciem dla lewicy.
- Platforma budowała tu swoją pozycję od wielu lat. Teraz dominuje, ale to się dzieje z korzyścią dla mieszkańców. Głęboko wierzę, że oni też to doceniają i dadzą wyraz temu 21 listopada.

- Jaki wynik wyborczy kandydatek na prezydentów Zielonej Góry i Gorzowa zadowoli PO? Wystarczy, jak zdobędziecie jedno z miast, czy liczycie na całą pulę?
- Interesuje nas zawsze 100 procent. W tym przypadku sukces może przynieść druga tura i znalezienie się w niej naszych kandydatek będzie dużym osiągnięciem. Obie panie to świetne kandydatki, w które wierzę i trzymam za nie kciuki.

- Krystyna Sibińska w Gorzowie i Elżbieta Polak w Zielonej Górze mają przynieść sukces wyborczy. Panie dadzą radę?
- Te panie są najlepsze, są prawdziwymi liderami, mają doświadczenie. Tu nie ma osób przerzucanych, "spadochroniarzy". Nasze kandydatki są prawdziwe i naturalne. A że to są kobiety? To tylko dobrze świadczy o Platformie Obywatelskiej.

- Dziękuję.

ALFABET SCHETYNY

A jak Ameryka - Schetyna przyjechał do Gorzowa na konwencję Platformy Obywatelskiej, podczas której przedstawiano kandydatów PO do samorządów, z Krystyną Sibińską (ubiega się o fotel prezydenta) w roli głównej. Były kotyliony w amerykańskim stylu, chorągiewki i utwór "Eye of the tiger" z filmu "Rocky" we wzniosłych momentach.

B jak bodyguard - czyli ochroniarz. Schetyna przyjechał bez obstawy. W Gorzowie stwierdził, że ochrania go poseł Witold Pahl, który posturą bodyguarda raczej nie może się pochwalić.

C jak cebula - nie jak Marek Cebula, poseł PO, lecz zjeżdżalnia w basenie w Zielonej Górze, która najbardziej zaciekawiła marszałka podczas wizyty w tym mieście.

D jak drogi - według marszałka, Zielonej Górze brakuje jeszcze dobrej drogi do Wrocławia i Świnoujścia, byśmy mogli cieszyć się, że jest w pełni europejskim miastem.

G jak granica - marszałek wspominał, od czego zaczęła się jego współpraca w wojewodą Heleną Hatką - od wprowadzenia traktatu z Schengen i zmianach na zachodniej granicy.

H jak hala sportowa - Schetyna po zwiedzeniu hali w Zielonej Górze: - Jest piękna.

K jak koszykówka - marszałek przez lata związany był ze Śląskiem Wrocław. Pierwsze, o co pytał w hali w Zielonej Górze, to parkiet. Czy jest koszykarski?

M jak media - Schetyna podczas wizyty w Zielonej Górze chciał rozmawiać z dziennikarzami w budynku. Spotkanie zaplanowano wcześniej na dworze, gdzie stały telewizyjne kamery. - Media rządzą - stwierdził Schetyna i wyszedł przed budynek

O jak obietnice - oczywiście wyborcze. - Sprawdźcie, kto co obiecywał i kto słowa dotrzymał - mówił Schetyna przed Centrum Rekreacyjno-Sportowym w Zielonej Górze. Miał na myśli polityków PO, a nie prezydenta Janusza Kubickiego, który po zbudowaniu obiektu na billboardach umieścił: "Słowa dotrzymałem".

P jak prawda - pytając gospodarzy o koszt budowy oddziału szpitalnego w Zielonej Górze, powiedział: - Tylko mówcie mi prawdę.

R jak rodzynek - tak Schetyna nazwał marszałka Marcina Jabłońskiego, który jest jedynym mężczyzną z PO na wysokim stanowisku i "musi pilnować męskich spraw w województwie". Szefową Platformy jest Bożenna Bukiewicz, kandydatkami na prezydentów Zielonej Góry i Gorzowa - odpowiednio - Elżbieta Polak i Krystyna Sibińska, a wojewodą Helena Hatka.

S jak snooker - Nie opowiadajcie mi o snookerze, pokazujcie mi swoją halę - mówił marszałek w Zielonej Górze.

U jak uśmiech - marszałek lubi żartować. - Proszę się uśmiechnąć. Ja jestem zmęczony, ale pan? Pan jest młody - rzucił do dziennikarza "GL" przed rozmową.

Z jak zielony stwór - z bagien, a konkretnie bajkowy Shrek. Wielki ogr, a także gladiator to ulubieni bohaterowie Schetyny, przynajmniej tak twierdzi Donald Tusk. Premier, przedstawiając jego kandydaturę na marszałka Sejmu, mówił do posłów: - Wszyscy, którzy znacie Grzegorza Schetynę, wiecie, że dobre cechy tych obu bohaterów w sobie zawiera.

Ż jak żużel - Można wygrać, kiedy zbuduje się prawdziwy zespół. Wiecie o tym, bo Zielona Góra i Gorzów zaangażowane są szczególnie w jedną dyscyplinę - stwierdził marszałek. Niektórzy odebrali to jako nawiązanie do żużla, inni do koszykówki. W końcu mamy dwa dobre zespoły ekstraklasowe, a Schetyna lubi basket.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska