W ostatnich latach we Wschowie powstały dwie nowoczesne sale sportowe. Ta, dawniej najważniejsza, przy ul. Moniuszki zeszła na dalszy plan. Choć nadal była areną rywalizacji w różnych dyscyplinach.
- Wymieniona została tylko nawierzchnia w hali i to był największy wydatek - powiedział Piotr Chałupka, szef OSiR-u.
Włodarze ośrodka zdecydowali się jednak na kompleksowe rozwiązanie. Cała hala została odświeżona. - Wymieniliśmy między innymi siedziska na trybunach - dodaje P. Chałupka. - Trybuny zostały przeprojektowane tak, żeby łatwiej się można było po nich poruszać.
Wymienione zostało także oświetlenie.
To nie jest koniec prac w tym obiekcie. Szef ośrodka chce jeszcze zmienić część starego wyposażenia. A jak już skończą naprawy w dużej sali, przeniosą się z remontami do pozostałych pomieszczeń. Kiedy, tego dokładnie nie wiadomo. Zwłaszcza, że remont pochłonął ponad 20 tys. zł.
- Lada dzień szykuje się odbiór robót, ale wygląda na to, ze wszystko zostało wykonane dobrze - mówi P. Chałupka.
Czy potrzebna Wschowie jest ta hala, skoro powstały dwa nowoczesne obiekty? - To, że jest potrzebna, nie podlega dyskusji - twierdzi szef OSiR-u. - Ona służy w tygodniu jako sala gimnastyczna dla Gimnazjum nr 1, które nie posiada własnej sali.
Jak zapewnia, hala jest także wykorzystana w czasie, gdy szkoła jest zamknięta. - Tutaj zawsze coś się dzieje i to od rana do wieczora - mówi P. Chałupka. - A jak trzeba udostępniamy obiekt także w niedziele, bo chętnych na uprawianie tu sportu jest sporo.
Hala jest za mała, by organizować tam zawody w niektórych dyscyplinach. Ale upodobali ją sobie siatkarze i to głównie oni korzystają z niej popołudniami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?