Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlowała podejrzanym suszem. To dopalacze?

(pik)
Substancja, którą zabezpieczyli policjanci, może być dopalaczami. W kraju obowiązuje zakaz handlu nimi.
Substancja, którą zabezpieczyli policjanci, może być dopalaczami. W kraju obowiązuje zakaz handlu nimi. Archiwum
Sześć woreczków z podejrzaną, zasuszoną substancją znaleźli policjanci w jednym z gorzowskich sklepów. Kobieta, która nimi handlowała, miała wcześniej sklep z dopalaczami.

Zasuszona substancja roślinna była spakowana w woreczki strunowe. Policjanci wpadli na ich trop w czasie przeszukania w jednym z gorzowskich sklepów z wyrobami tytoniowymi. Specjaliści zbadali zawartość woreczków. Okazało się, że nie są to narkotyki. - Teraz sprawdzamy, czy są to dopalacze - mówi Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Kobietę, która wprowadzała do obrotu podejrzane substancje, zatrzymano.

Okazuje się, że 39-letnia mieszkanka Gorzowa już w październiku zeszłego roku otrzymała decyzję sanepidu o zamknięciu prowadzonego przez nią sklepu z dopalaczami. Jak widać, kobieta nadal je sprzedawała, ignorując wystawiony zakaz. Wpadła w zeszły czwartek. Za złamanie zakazu grozi jej teraz nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska