Podczas obławy na agencję towarzyską (gm. Trzebiel) policjanci zatrzymali hersztów szajki trudniącej się czerpaniem korzyści z nierządu. Jednak mieszkańcy przygranicznych wsi nie wierzą, że proceder został zlikwidowany.
Kobiety oferujące swoje wdzięki upodobały sobie drogę z Trzebiela do Łęknicy. - Kiedyś, póki żyła moja mama, to przeganiała je spod domu - mówi mieszkanka Żarek Wielkich. - Bo pod płotem pełno było zużytych prezerwatyw.
Czytaj więcej w sobotnio-niedzielnym, papierowym "Tygodniku Żarsko-Żagańskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!