W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit. Nie była to szkaradna, brudna, wilgotna nora, rojąca się od robaków i cuchnąca błotem, ani też sucha, naga, piaszczysta nora bez stołka, na którym by można usiąść, i bez dobrze zaopatrzonej spiżarni; była to nora hobbita, a to znaczy: nora z wygodami - to pierwsze zdania powieści J. R. R. Tolkiena (1892-1973) "Hobbit, czyli tam i z powrotem". Książka zadebiutowała w brytyjskich księgarniach we wrześniu 1937 r. Polscy czytelnicy czekali na jej pierwsze wydanie nad Wisłą (w przekładzie Marii Skibniewskiej) aż do roku 1960.
To, że Peter Jackson przeniesie "Hobbita" na ekran, było do przewidzenia dużo wcześniej, niż gdy "Drużyna Pierścienia", "Dwie Wieże" i "Powrót Króla", czyli ekranizacje trzech części "Władcy Pierścieni" - późniejszego dzieła Tolkiena - odniosły totalny sukces. Wszak Jackson ze swoją żoną i współscenarzystką Fran Walsh już w 1995 r. rzucili pomysł, by nakręcić trylogię, na którą składałby się "Hobbit" i podzielony na dwa filmy materiał z "Władcy Pierścieni".
Tak się nie stało. Co więcej, kiedy kilka lat temu producenci zaczęli przymiarki do ekranizacji "Hobbita", Jackson nie chciał tego reżyserować. Uważał, że "Władca Pierścieni" to doświadczenie tak wyjątkowe i niepowtarzalne, że nie będzie już w stanie wrócić do Śródziemia: hobbitów, elfów, krasnoludów, czarodziejów, orków, goblinów... A kiedy już jednak w marcu 2011 r. na planie w Nowej Zelandii ruszyły kamery, po pewnym czasie reżyser ogłosił, że nakręcony materiał nie zmieści się w dwóch filmach. I tak z każdych 100 stron "Hobbita" (oraz z przypisów z "Władcy Pierścieni") filmowcy "wycisnęli" trzy, trwające po 170 minut, tytuły. Kolejne części zobaczymy w grudniu 2013 r. i w lipcu 2014 r.
Ale na razie zaglądamy do nory Bilbo Bagginsa - przedstawiciela hobbitowej nacji, którą wyróżnia brzuch wypięty (wszak chętnie hobbit jada dwa obiady), ubiór koloru zielonego i żółtego, a buty... Butów brak, bowiem pogodna ta istota zaopatrzona jest w stopy z twardą podeszwą, porośnięte bujnym, brunatnym włosem...
MILIONY HOBBITA
85 mln dolarów zarobił "Hobbit. Niezwykła podróż" podczas premierowego weekendu w USA.
100 mln egzemplarzy książki "Hobbit, czyli tam i z powrotem" sprzedano do dziś na świecie. Powieść przetłumaczono na 50 języków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
