Idzie wiosna. Spraw, by dla psa też była radosna

Wiosna - zdaniem fachowców - nie jest tak wymagającą porą roku jak zima czy lato. - Wystarczy pamiętać o kilku sprawach i życie naszego psa będzie w tym czasie spokojne i przyjemne - mówi weterynarz i kynolog Andrzej Lisowski.

Może jeść mniej

Pierwsza rzecz: po zimie możemy zmniejszyć naszemu pupilowi codzienne porcje pokarmu. Zwłaszcza jeśli wcześniej nieco je zwiększyliśmy. - Zimą wydatek energetyczny jest dużo wyższy, dlatego niektóre psy, szczególnie te, które mają legowiska poza domem, muszą wówczas jeść nawet dwa razy więcej. Wiosną nie ma już takiej potrzeby - tłumaczy nam specjalista.

Podpowiada, by jednocześnie zadbać o sierść ulubieńca. - Od nas zależy, czy będzie teraz gubił włosy na naszym ulubionym dywanie albo kanapie, czy może raczej wyczeszemy je podczas codziennej pielęgnacji - mówi A. Lisowski. Jednocześnie warto wzbogacić dietę Azora czy Nuki o suplementy jak witaminy z grupy B czy nienasycone kwasy tłuszczowe. I wcale nie trzeba kupować drogich specyfików. - Wystarczy dodać do posiłku trochę oleju z pestek winogron albo oleju z wiesiołka - radzi kynolog.

Lepiej uważać

Druga ważna rzecz, to sprawdzenie, czy nie skończyły się ważności szczepień i czy przypadkiem nie czas na odrobaczenie psa. To istotne, bo właściwa dbałość w tym temacie wpływa na zdrowie naszego ulubieńca.

Dr hab. Rajmund Sokół z Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego w piśmie ,,Cztery Łapy'' radzi też w marcu zabezpieczyć zwierzęta przed kleszczami. ,,Wraz z nadejściem wiosennej, słonecznej pogody, która będzie sprzyjać spacerom z naszymi pupilami, ponownie w lasach i na łąkach pojawią się groźne kleszcze''. Przypomina on też, że kleszcze przenoszą wiele groźnych chorób i błędem jest traktować zagrożenie z ich strony zbyt lekko.

Specjaliści przypominają o jeszcze jednej sprawie: wiosną psy wchodzą w okres rujowy. To oznacza, że podczas spacerów warto trzymać pupila na smyczy i uważać, bo nawet najgrzeczniejszy dotąd psiak może oszaleć na widok przechodzącej suki.