Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ikonowicz będzie bronił Krzyżaniaka

Krzysztof Kołodziejczyk
W grudniu 2008 roku Piotr Krzyżaniak zorganizował przed Focus Parkiem pikietę w obronie praw pracowniczych
W grudniu 2008 roku Piotr Krzyżaniak zorganizował przed Focus Parkiem pikietę w obronie praw pracowniczych fot. Jakub Nowak
Policja oskarża znanego związkowca Piotra Krzyżaniaka o zakłócanie porządku. Chodzi o pikietę, jaką zorganizował w grudniu przed Focus Parkiem w Zielonej Górze, po tym, jak został zwolniony z marketu Alma.

Sprawę już trafiła do sądu grodzkiego. - Pan Krzyżaniak wszedł na prywatny teren bez zgody właściciela - mówi Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa zielonogórskiej policji.

Krzyżaniak, członek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza, był kasjerem w Almie. Pod koniec listopada sklep przedłużył mu umowę do 2011 r. Ale chłopak nie dotrwał nawet do 2009 r. Kariera załamała się w połowie grudnia, kiedy otrzymał wypowiedzenie. Jak twierdzi - za związki zawodowe. W odpowiedzi, w grudniu zorganizował przed Focus Parkiem, w którym znajduje się Alma, pikietę w obronie praw pracowniczych. Protestujących próbowali usunąć ochroniarze galerii, ale bezskutecznie. Doszło do "pyskówki", przyjechała policja i spisała uczestników manifestacji.

- Działaliśmy zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, walczyliśmy o prawa ludzi zatrudnionych w Focus Parku - tłumaczy dziś Krzyżaniak. W sądzie leży jego pozew przeciwko Almie, w którym żąda przywrócenia do pracy. Jego pełnomocnikiem w tej sprawie jest Piotr Ikonowicz, były poseł i znana twarz lewicy, jeden z założycieli Polskiej Partii Socjalistycznej, twórca ugrupowania Nowa Lewica, który prowadzi Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej i angażuje się w walkę o prawa lokatorskie.

Alma była trzecim sklepem, z którego Krzyżaniak wyleciał. Najpierw został zwolniony z Auchan, później z Tesco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska