Co jest w Gorzowie najcenniejsze? Adam Krzesik zastanawia się chwilę. - Filharmonia! Kosztowała najdrożej w ostatnich latach! - odpowiada reporterowi jak na quizie. To prawda, miasto wydało na nią 130 mln zł. Co jeszcze mamy wartościowego? - Słowiankę i stadion żużlowy - dodaje kierowca Grzegorz, który parkuje akurat przy ul. Obotryckiej (obok bezcennej - żeby nie było - katedry). Inni pytani mówią o bulwarze i poligonach.
I to jest dobry trop. Bo gdyby pan Gorzów Wielkopolski był człowiekiem, to swoją fortunę zbiłby głównie na nieruchomościach. Z majątkiem wartym 2,1 mld zł byłby ósmym najbogatszym obywatelem Polski. Niedaleko za m.in. Janem Kulczykiem czy Zygmuntem Solorzem - Żakiem…
Więcej w sobotnim ,,Głosie Gorzowa"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?