Przeczytaj też: Czy wiemy, co nam leci z kranów?
"Pyszna" wędlina za 12 złotych może mieć w sobie niemal wszystko, od dużej zawartości wody, w najlepszym przypadku, do zmielonych resztek, typu skóra, kości... W mieszaniu składników producent ma sporą dowolność. Wystarczy, że wszystkie komponenty zamieści w swojej recepturze, której będzie przestrzegał. I może legalnie handlować. Nie łamie prawa i norm, których na produkcję wędliniarską w Polsce w zasadzie nie ma.
Więcej przeczytasz w dzisiejszej [,,Gazecie Lubuskiej"](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120522/PRENUMERATOR/120339971)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?