Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje w regionie. Kostrzyn sprzedaje uzbrojone działki

(pik)
Kostrzyn szuka inwestorów (fot. J.Pikulik)
Kostrzyn szuka inwestorów (fot. J.Pikulik)
Kostrzyńska starówka jest jedynym tego rodzaju terenem w Europie. Nazywana bywa Kostrzyńskimi Pompejami.

Czytaj też: 6 mln zł wyda Żagań na inwestycje drogoweNiegdyś tętniące życiem uliczki, place, kamienice, przypominające choćby te z Poznania czy Warszawy, od zakończenia wojny były ponurym świadectwem jej okrucieństwa. W 1945 r. w czasie trwających ponad dwa miesiące walk zniszczeniu uległo 95 proc. budynków w mieście. Po zakończeniu wojny zaczęło odbudowywać tzw. nowe miasto. Nikomu jednak nie zależało na tym, żeby odbudować zniszczone kwartały kamienic, wspaniały zamek, monumentalny kościół czy historyczne umocnienia. Dopiero w latach 90. władze miasta podjęły decyzję o odgruzowaniu i uprzątnięciu terenu. Spod hałd gruzów i ziemi zaczęły się wyłaniać brukowane alejki i wysokie na półtora metra mury, które kiedyś były kilkupiętrowymi kamienicami.

Próbowano też odbudować starówkę, ale firma, która się tego podjęła, upadła po wybudowaniu kilku pierwszych kamienic. Dwa lata temu na teren zniszczonej starówki doprowadzono prąd, wodę, gaz. Teraz miasto przymierza się do sprzedaży dwóch kwartałów kamienic przy ulicach Gimnazjalnej, Berlińskiej, Św. Klemensa i Jana z Kostrzyna.

Termin przetargu jeszcze nie ustalony

Czytaj też: Inwestycje w regionie. Sulechowski basen po czterech miesiącach- Termin rozpoczęcia przetargu zostanie jeszcze dokładnie ustalony. Wiadomo, że będzie to przyszły rok. Na razie sprawdzamy, jakie jest zainteresowanie, zbieramy też wstępne oferty od inwestorów. Poza tym nie jest to zwyczajna oferta. Nauczeni doświadczeniem obwarowaliśmy przetarg konkretnymi wymogami, a za niewywiązanie się z nich grozi kara finansowa. To teren bardzo specyficzny, objęty nadzorem konserwatorskim. Można tu prowadzić tylko określone rodzaje działalności. Wygląd kamienic też w dużym stopniu jest narzucony z góry: powinien się zgadzać z opracowanym już planem rewitalizacji tej części miasta - mówi Małgorzata Kraszewska z wydziału gospodarki przestrzennej magistratu.

Czy w takim razie na zabytkową starówkę wróci życie? Odbudowa zniszczonych kamienic może zająć nawet kilkadziesiąt lat. - Czas tu nie gra tak dużej roli. Wiadomo, że takich projektów nie przeprowadza się w rok. Jeśli jednak w dłuższej perspektywie zniszczona kiedyś starówka znów zacznie tętnić życiem, będzie to wielki sukces - mówi Tadeusz Piotrowicz, mieszkaniec Kostrzyna. - Nie można jednak zapomnieć o historycznym znaczeniu tego miejsca. Część terenu powinna pozostać zakonserwowana i niezmieniona. Jako pomnik okrucieństwa wojny - dodaje pan Tadeusz.

Starówka odżyje

Czytaj też: Zbąszynek najlepszy w Lubuskiem pod względem pozyskiwania pieniędzy na inwestycje- Faktycznie, odbudowa starówki tchnie w nią nowego ducha. Warto jednak pamiętać o historycznym znaczeniu tego miejsca. Idealnie byłoby, gdyby pośród odbudowanych w przyszłości kamienic został jeden kwartał zabezpieczonych i zakonserwowanych, zniszczonych w czasie wojny budynków. Wtedy turysta miałby obraz tego, co się tu wydarzyło - tłumaczy Sławomir Górka, dyrektor działającego na starówce Muzeum Twierdzy Kostrzyn. Teraz zniszczone fundamenty budynków z roku na rok popadają w coraz większą ruinę. Historykom marzy się, żeby obok odbudowanych kwartałów kamienic zabezpieczone zostały ruiny zamku i budynków wzdłuż drogi prowadzącej w stronę odnowionego już bastionu Filip. Wtedy odwiedzający to miejsce turyści mieliby pełny obraz tego, w jakim stopniu zostało zniszczone miasto.

Czytaj też: Na jakie inwestycje będzie stać gminę Świebodzin?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska