Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izba i poseł milczą, a internet komentuje. „Nie” dla polityki u lekarza

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Pixabay
„Cała się trzęsłam kiedy wyszłam z gabinetu. Po tylu latach. Przecież chodziłam też prywatnie, a teraz tu. I żeby w ten sposób mnie potraktować?” Tak relacjonowała swoją wizytę u lekarza 84. letnia pani Maria z Zielonej Góry. Zamiast badania, pacjentka musiała wysłuchiwać jak jej ginekolog chwaliła Tuska i kazała na niego głosować. Sprawę opisaliśmy w Gazecie Lubuskiej. O komentarz zapytaliśmy NFZ i Okręgową Izbę Lekarską. Pierwsza z instytucji udzieliła odpowiedzi. Druga nadal milczy.

Sprawę szeroko komentują jednak użytkownicy internetu. Pod filmem, który przedstawia rozmowę z pacjentką każdego dnia pojawiają się nowe wpisy.

„Pewność posady i godziwych zarobków psuje ludzi pozbawionych elementarnego człowieczeństwa. Znam takich. W różnych zawodach.” – napisał jeden z użytkowników. Wtóruje mu kolejny: „Sędziowie się podzielili, lekarze też, mnie nie dziwi. Czekam tylko, kiedy zakłady pogrzebowe...”.

Wśród komentujących znaleźli się również medycy:

„Jestem lekarzem i prywatnie uważam, że trzeba być idiotą, by głosować na PO, SLD czy PSL, ale jak w gabinecie pacjent zaczyna jakieś polityczne zaczepki to natychmiast je ucinam. To nie miejsce i czas na tego typu dyskusje, mogącą naruszać obiektywizm relacji pacjent - lekarz.”

Indoktrynacja polityczna w gabinecie lekarskim i brak zrozumienia dla politycznego wyboru innych rodzi pytania o demokrację.

„Opozycję demokratyczną trzeba wysłać na douczanie o podstawowych zasadach demokracji! Naklejone serduszka i hasełka o konstytucji i prawach człowieka były wytrychami do podświadomości wyborców - niestety propagandyści zaczęli sami im ulegać” – napisał kolejny z internautów.

Inny zwracał uwagę, że tematu, który opisaliśmy w Gazecie Lubuskiej nie podjęły redakcje na co dzień sprzyjające parlamentarnej opozycji.

„Gdyby lekarka była za PiS, a pacjentka za PO, to by trąbiono w TVN, Wyborczej, Newsweeku itd. przez cały tydzień. Wrzask o autokratycznym państwie i prawach człowieka. A tak wszystko jest OK.” – napisał rozżalony internauta.

- Sytuacja, którą opisaliście Państwo w gazecie jest niedopuszczalna – mówi w rozmowie z nami Grzegorz Maćkowiak (PiS). Doradca wojewody ds. samorządu terytorialnego i kandydat w wyborach do senatu nie ma wątpliwości, że winna jest propaganda – to pokazuje skutki wieloletnich działań opozycji, która karmi swój elektorat negatywną emocją. To ich wielka odpowiedzialność – powiedział Maćkowiak.

Z prośbą o ocenę zachowania lekarki, która popiera Donalda Tuska zwróciliśmy się do posła Waldemara Sługockiego. Poseł nie odpowiedział na przesłane pytanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska