Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nauczyć dziecko lubić wodę

(gm)
Syn Czytelniczki boi się wody. Jak przełamać ten lęk? Odpowiada dr Marcin Florkowski, psycholog.

* Mój synek, Pawełek boi się wody. Co można zrobić w takiej sytuacji? - pyta Czytelniczka.

- W psychologii opracowano różne sposoby. Generalnie najbardziej skuteczne są te, które pozwalają dziecku stopniowo oswajać się z wodą. Nie wolno tu stosować metody "rzucania na głęboką wodę" - to zwykle tylko nasila lęki.

Jeśli chodzi o oswajanie się z wodą, to synek powinien się kąpać w wannie. Niech pani pozwala mu nalewać tyle wody ile ma ochotę. W wodzie powinno być kilka atrakcyjnych zabawek, np. jakaś nakręcana łódeczka, zabawki, które mogą się w wodzie poruszać itp. Niech syn polubi kąpanie się. Można mu kupić okulary wodne, tak aby kusiło go zamaczanie głowy i patrzenie przez okulary, jak wygląda świat pod wodą.

Podczas wycierania warto powiedzieć dziecku: "Widzę, że polubiłeś te zabawy w wodzie." Ma to na celu zwrócenie uwagi chłopca na to, że w niektórych sytuacjach wody się nie boi. Dziecko nie może zaprzeczyć takiej konkluzji, a to sprawia, że jego lękowy stosunek do wody się zmienia. Proszę sobie także pozwalać na żarty. Np. gdy chłopiec pije wodę lub sok powiedzieć: "O wody w szklance się nie boisz. Pewnie wody w misce też nie…"

Syna powinny kąpać różne osoby. Czasem lęki dziecka wynikają z relacji z dorosłą osobą lub z przyzwyczajeń, a zmiana przyzwyczajeń zmienia lęki.

Warto z dzieckiem jeździć na basen, gdzie jest brodzik z ciepłą wodą, dawać mu zabawki i kółko do pływania a potem pozwalać na zabawę z innymi dziećmi, nie siedzieć z dzieckiem, obserwować z daleka. Świetne wyniki dałoby gdyby syn mógł poobserwować inne dzieci, które nie boją się wody. Gdyby jeszcze któreś z dzieci zechciało wziąć na siebie rolę "trenera", syna szybko dałoby się namówić do zabaw w wodzie, a lęk zniknąłby.

Nad jeziorem chłopiec powinien mieć poczucie, że to on kontroluje, w jakim stopniu będzie się zanurzać: "Będziemy się oswajać z wodą, ale nic na siłę. Tyle ile chcesz wejść do wody, tyle możesz. Najpierw zamoczymy nogę. "Mamo, ale ja się boję;, "OK., jak tylko będziesz chciał ją wyciągnąć i uciekać, uciekaj jak najdalej; Trzeba z tego robić zabawę. Niech chłopiec zanurza się w kółku, tak aby zobaczył, że nic mu nie zagraża i może nawet sam kierować tym dokąd chce płynąć. Poczucie kontroli nad sytuacją bardzo uspokaja.

Wyprawa nad morze także ma szanse wiele zmienić - dziecko bawi się na brzegu, bierze wiaderko, zanurza je itp., to przyzwyczaja do wody. Syn powinien także być zabierany na przejażdżkę łódką lub kajakiem.

Ostatecznie może go pani zapisać na pływalnię, gdzie jest dorosły trener - zwykle zna on wiele sposobów na to, aby nauczyć dziecko lubić wodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska