Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak w muzycznym wehikule czasu!

Aleksandra Gajewska-Ruc
Aleksandra Gajewska-Ruc
Maluchy przeniosły się w czasie.
Maluchy przeniosły się w czasie. Aleksandra Gajewska-Ruc
Międzyrzecz: Niezwykły projekt Antiquo More.

W międzyrzeckim zamku jakieś pół wieku temu odbyło się niezwykłe święto z udziałem... naszych przedszkolaków. Jak to możliwe? - Cofnęliśmy się w czasie! - wyjaśnia mała Oliwia.

Całkiem jak dawniej

Kasztelan Maciej, który razem z całym dworem szykował powitanie dla powracającej z wyprawy królewskiej pary, niezmiernie się zdziwił na widok „dziwnie ubranych” małych osóbek. - No dobrze, skoro już tu jesteście, pomóżcie nam godnie powitać króla i królową. Przy okazji poznacie nasze zwyczaje - zadecydował ku uciesze maluchów.

To dopiero początek scenariusza, jaki przygotował dla przedszkolaków zespół muzyki dawnej Antiquo More. - W ramach projektu „Muzyczny wehikuł czasu” przygotowaliśmy program skierowany do przedszkolaków, mający im przybliżyć dawne smaki, zapachy, muzykę, stroje. Chcemy zabrać je w niezwykłą podróż - mówi jedna z opiekunek zespołu, Agnieszka Juszczak.

Udało się, bo maluchy dosłownie zapomniały o całym świecie i mijającym czasie. W pełni zaangażowały się w przygotowanie powitania dla króla. Nie było to proste, bo musiały nauczyć się m. in. dawnych dworskich tańców. Na szczęście pomogli im w tym członkowie zespołu, którzy cierpliwie pokazywali kroki. - Bardzo mi się podobają takie tańce. Są zupełnie inne, ale fajne - mówiła Zuzia. Przedszkolaki poznały też instrumenty, na jakich akompaniowali im muzykanci oraz elementy ich strojów. - Chłopaki nosili takie rajtuzy, a nie spodnie jak my dziś - zauważył pięcioletni Szymon. - A dziewczynki takie długie sukienki z ładnych materiałów - mówiła Amelka, która razem z koleżankami podziwiała piękne, bogato zdobione stroje.

Huczne powitanie

Blisko 150 maluchów z siedmiu miejscowych przedszkoli i zerówek tańczących i machających chorągiewkami na powitanie. Oto widok, jaki ukazał się oczom królewskiej pary w otoczeniu świty wjeżdżającej na zamkowy dziedziniec na grzbietach rączych rumaków (w tej roli wystąpiły konie ze Stajni Kuźnik). - Wszyscy wyglądają jak prawdziwi - zachwycały się maluchy z Tęczowej Akademii obserwując przemarsz grającego orszaku i samych władców.

Takiego powitania z pewnością król i królowa się nie spodziewali. Wdzięczność i radość okazali swoim poddanym obdarowując ich złotymi talarami wydobytymi z przepastnych skrzyń. Zachwycony talentem zgromadzonych król wydał też specjalny dekret, w myśl którego każdy z przedszkolaków ma szansę wygrać wspaniałe nagrody w konkursie plastycznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska