MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak z bicza strzelił

Sylwia Dobies
Na zdjęciu: Jan Jurczenko w dniu swoich setnych urodzin w otoczeniu rodziny. Pierwsza z lewej, córka jubilata Helena Lewandowska.
Na zdjęciu: Jan Jurczenko w dniu swoich setnych urodzin w otoczeniu rodziny. Pierwsza z lewej, córka jubilata Helena Lewandowska. fot. Sylwia Dobies
Jan Jurczenko z Krzekotowa jest szczególnym mieszkańcem gminy. Obchodził setne urodziny. Jubilat dożył sędziwego wieku, choć przeżył dwie wojny światowe.

- Ojciec nigdy nie pił alkoholu, a papierosów nie pali już od 40 lat - opowiada córka stulatka Helena Lewandowska. - Teraz już z trudnością się porusza, bierze leki na serce i są dni, że nie czuje się dobrze. Ale jeszcze trzy lata temu chodził po wiosce i wszędzie było go pełno.

J. Jurczenko urodził się w 1907 r. w powiecie Brody niedaleko Lwowa na Ukrainie. Brał udział w II Wojnie Światowej, trafił do niemieckiego obozu we Francji. W Krzekotowie zamieszkał w 1967 r. Do emerytury prowadził tam ośmiohektarowe gospodarstwo rolne.

Genetyczna długowieczność

- Tata jeszcze rok temu ćwiczył z wnuczką francuski i niemiecki - powiedziała H. Lewandowska. - Teraz jednak słabo słyszy i nie widzi dobrze, więc kontakt z nim jest utrudniony. Żal mu, że już nie może jak dawniej pochodzić po wsi, porozmawiać z ludźmi i doglądać gospodarki. W wieku 87 lat pojechał na Ukrainę odwiedzić rodzinę.

Pani Helena przypuszcza, że długowieczność jest u nich genetyczna. Kuzynka jej mamy przeżyła aż 103 lata.
- Całe życie przeleciało jak z bicza strzelił - wyszeptał jubilat na spotkaniu z dziennikarzami i przedstawicielami urzędu gminy wiejskiej Głogów, którzy odwiedzili go w dniu urodzin.
- Dziś rano myślałem o tym, jak leci minuta za minutą. Nie wiadomo, jak to wszystko się przeżyło.

Rodzina przy stole

Wójt gminy Andrzej Krzemień, przewodnicząca rady gminy Krystyna Grzegorek i kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Robert Suchowski przyjechali do stulatka z kwiatami, tortem i prezentami. W gminie wiejskiej tradycją jest odwiedzanie osób, które przekroczyły 90 rok życia. Tak wiekowych mieszkańców jest tam dziewięciu, ale tylko pan Jan przekroczył setkę.

- Nie poszedłem dzisiaj do szkoły, żeby być na urodzinach. Nie każdy przecież ma takiego dziadka - chwali się prawnuk pana Jana, 12-letni Tomek.
J. Jurczenko jest wdowcem. Nie jest jednak samotny. Mieszka z córką, która się nim opiekuje, wnuczką z dwójką dzieci oraz dwoma wnukami. Miał tylko jedno dziecko, więc doczekał się zaledwie czwórki wnuków, za to prawnuków ma już 11.

W dniu urodzin jubilata cała rodzina zebrała się przy stole, były życzenia dwustu lat życia, tort, kwiaty i szampan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska