Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Japończyk nie pomógł. ZKS przegrał ważne mecze w superlidze

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Tenisiści stołowi ZKS-u Palmiarni walczą o pozostanie w superlidze tenisa stołowego. Ostatnie dwa mecze zakończyły się jednak porażkami zielonogórzan.

Przypomnijmy, ostatnie dwa spotkania: z Petralaną TTS-em Polonią Bytom i Pogonią Lębork były szalenie ważne dla zielonogórskich tenisistów stołowych walczących o pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywek. O istocie tych spotkań niech świadczy fakt, że do zielonogórskiej drużyny dołączył Japończyk Taisei Matsushita. Azjata nie zawiódł, wygrał wszystkie swoje cztery pojedynki, ale to nie pomogło rozstrzygnąć ZKS-owi spotkań na swoją korzyść. Zarówno piątkowy mecz w Drzonkowie z ekipą z Bytomia, jak i niedzielny, wyjazdowy przeciwko drużynie z Lęborka zakończyły się porażkami 2:3. – Na pewno jesteśmy rozczarowani po tych meczach, bo zdobyliśmy tylko dwa punkty meczowe, a liczyliśmy na cztery-pięć. Widać, jak trudna i wyrównana jest superliga, bo przegraliśmy z trzecią i ostatnią drużyną w tabeli – powiedział nam trener ZKS-u Palmiarni Lucjan Błaszczyk.

W obu przypadkach zabrakło punktów młodych zawodników: Mateusza Zalewskiego i Patryka Bieleckiego. Szczególnie bolesna wydaje się porażka w Lęborku – Zawsze jest tak, że na wyjazdach trudniej jest się przyzwyczaić do innych warunków. Poza tym ekipa z Lęborka w dniu meczu nie pozwoliła nam potrenować na tamtejszym obiekcie, mogliśmy to zrobić dopiero godzinę przed meczem. Mogę powiedzieć, że nasi zawodnicy nie byli w stu procentach przygotowani do tego spotkania – dodał utytułowany trener ZKS-u.

Bez wątpienia do zespołu najwięcej wnosi wspomniany Japończyk Taisei Mastushita. W tym roku jednak już nie zagra, a pod znakiem zapytania stoją jego występy w przyszłym roku. - W tym na pewno już nie wystąpi, będzie grał Navid Shamps. Zobaczymy, jak się zakończy ta pierwsza runda i jakie będą różnice punktowe miedzy nami a zespołami walczącymi o pozostanie. Obecność Taisei’a będzie uzależniona od tego, czy będzie miał swoje mecze w lidze japońskiej i czy my zorganizujemy jakieś finanse na jego ściągnięcie. Będziemy to analizować na bieżąco, i uzależniać nasze decyzje od tego, czy będą jeszcze szanse na utrzymanie– dokończył Błaszczyk.

Przed ZKS-em Palmiarnią jeszcze dwa mecze w tym roku: 4 grudnia na wyjeździe w Działdowie przeciwko wicemistrzowie Polski – Dekorglassowi oraz przed świętami Bożego Narodzenia 21. 12 w Wieliczce. Przeciwnikiem będzie ekipa Global Pharmy Suchedniów. Dodajmy, że po dotychczas rozegranych dziewięciu spotkaniach ZKS zdobył sześć punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska