Wczoraj, jak już informowaliśmy, około 15.00 doszło do silnego wstrząsu górotworu w kopalni Rudna w Polkowicach. Dwóch górników, operatorów urządzeń kopalnianych, zginęło pod zwałami skał. Jeden z nich to 27-letni głogowianin, kawaler. Drugi 43-letni mieszkaniec Polkowic, zostawił żonę i jedno dziecko. Dwóch górników zostało rannych, odwieziono ich do szpitala w Lubinie. Jednemu z poszkodowanych udzielono pomocy psychologicznej na miejscu w kopalni.
Wczorajszy wstrząs był jednym z najsilniejszych w historii kopalni KGHM. Teraz przyczyny tragedii bada specjalna komisja. Ustali, czy przyczyną wstrząsu były naturalne ruchy górotworu, czy też jego powodem były strzały przygotowujące teren do urobku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?