Firmy budowlane zainteresowane remontem mogą składać oferty do jurta. Wykonawcę poznamy jednak dopiero w ostatniej dekadzie sierpnia.
- Mam nadzieję, że nie będzie żadnych zawirowań i prace ruszą jeszcze w tym miesiącu. Finał zaplanowaliśmy na koniec grudnia - mówi wicestarosta Remigiusz Lorenz.
Przed firmą, która wygra przetarg, nie lada wyzwanie. Wykonawca ma wymienić pokrycie dachu, wzmocnić i częściowo wymienić podtrzymujące go belki, ocieplić ściany, wybudować windę dla niepełnosprawnych, wymienić okna i osuszyć fundamenty.
W piątek około 13.00 chcieliśmy porozmawiać o remoncie z dyrektorami, ale nie zastaliśmy ich w szkołach. Wakacje. O zabytkowym budynku rozmawiamy więc z kobietami, które spotkaliśmy w pobliskim ogródku jordanowskim. Zaznaczają, że z zewnątrz szkoła wygląda nienajgorzej.
- Ale w środku to ponoć ruina. Mój syn chodził tam do gimnazjum. Mówił o sypiącym się tynku i szczelinach w oknach, które jesienią i zimą pracownicy zatykali szmatami - mówi jedna z nich.
Pod kuratelą powiatu
Czy remont skomplikuje funkcjonowanie szkoły? - Z informacji przekazanych nam przez pracowników starostwa wynika, że nie ma takiego zagrożenia. Prace prowadzone będą na zewnątrz budynku, a w dodatku wykonawca ma informować nas na bieżąco o swych planach na najbliższe dni - mówi wicedyrektor ogólniaka Dariusz Jankowski.
To będzie największa w br. inwestycja w powiatowej oświacie. Nie możemy jednak podać tzw. kwoty kosztorysowej, gdyż przetarg zakończy się dopiero jutro. Wicestarosta zaznacza, że połowę tej kwoty powiat dostał z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.
Drugą połowę solidarnie sfinansują władze gminy i powiatu. Starosta Grzegorz Gabryleski dopłaci do remontu ogólniaka, a komisarz Międzyrzecza Marian Sierpatowski dofinansuje prace w gimnazjum, które podlega władzom miejskim. Inwestycje koordynować będzie powiat.
Lepiej późno niż wcale...
O remoncie mówi się od ponad 10 lat. Dlaczego prace mają ruszyć dopiero teraz? Wicestarosta odpowiada, że koszt przekraczał możliwości finansowe zarówno gminy jak i powiatu.
- Czekaliśmy na unijne pieniądze. Nasz pierwszy wniosek został odrzucony, dotację dostaliśmy dopiero w drugim rozdaniu - tłumaczy.
Kolejne etapy remontu zakładają wymianę instalacji cieplnej, wodociągowej i elektrycznej oraz rozbudowę ogólniaka. Nie wiadomo jednak, kiedy te kosztowne zamierzenia zostaną zrealizowane. R. Lorenz zaznacza, że w br. powiat wyda na inwestycje prawie 18,5 mln zł. To rekord w jego dziesięcioletniej historii. Rekordowe będą także kredyty, które starosta zaciągnie na ich realizację. Tegoroczne zobowiązania przekroczą 7,5 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?