Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już za kilka tygodni w Żaganiu zacznie działać monitoring

Tomasz Hucał
- Do danych z monitoringu nikt niepowołany się nie dostanie. Zamontowaliśmy już kraty i dodatkowe zamki - zapewnia Mariusz Modzelewski.
- Do danych z monitoringu nikt niepowołany się nie dostanie. Zamontowaliśmy już kraty i dodatkowe zamki - zapewnia Mariusz Modzelewski. fot. Tomasz Hucał
Aż siedem firm zgłosiło się na przetarg dotyczący miejskiego monitoringu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem już w lutym w Żaganiu pojawią się nowe kamery na ulicach. Będzie ich siedem. Obserwować nas będą pracownicy straży miejskiej i policjanci.

Przypomnijmy, że do niedawna sytuację w mieście śledziły trzy kamery - dwie w Rynku i jedna na placu Słowiańskim. Jednak po przeprowadzce policji do nowej siedziby, stanowisko monitorowania sygnału z tych kamer zostało zlikwidowane, a sprzęt trafił do magazynu straży miejskiej.

W piątek zakończyło się przyjmowanie ofert na rozbudowę miejskiego monitoringu. - Zgłosiło się siedem firm z wielu zakątków kraju, m. in. ze Szczecina, czy Zielonej Góry - informuje Mariusz Smolarczyk z urzędu miejskiego. - Trwa sprawdzanie ofert pod względem formalno-prawnym. W ciągu kilku dni powinniśmy ogłosić wynik przetargu - zapowiada urzędnik.
Nie znamy szczegółów ofert, wiemy tylko, że różnica w cenie między najtańszą i najdroższą to 150 tysięcy złotych.

Centrum w straży miejskiej

Póki co trwa rozstrzyganie formalności, ale wiemy już gdzie w mieście pojawią się kamery. Wszystkie będą kolorowe i obrotowe. - Muszą być wysokiej jakości. Tak, żeby na monitorze zobaczyć tablicę rejestracyjną samochodu, czy zaświadczenie o niepełnosprawności wetknięte za szybą - tłumaczy Mariusz Modzelewski, komendant straży miejskiej w Żaganiu.

Trzy kamery wrócą na swoje miejsca - dwie w Rynku i na pl. Słowiańskim. Cztery nowe pojawią się na następujących ulicach: Sportowa, róg Żaganny i Reymonta, Słowackiego i pl. Wolności. - To wszystko miejsca, w których wiele się dzieje i trzeba tam cały czas pilnować porządku - tłumaczy M. Modzelewski.
Komendant straży zapowiada, że pojawienie się nowych kamer zwiększy liczbę mandatów i grzywien. - Teraz strażnicy nie będą jeździli po mieście w poszukiwaniu zdarzeń. Wyjadą w konkretne miejsce, gdzie coś się będzie działo, a zostanie to zauważone na monitorze - podkreśla M. Modzelewski. - W wielu przypadkach nie będzie trzeba nawet wyjeżdżać. Kamera dostrzeże rejestrację auta źle parkującego na placu Słowiańskim, a zapis wideo będzie wystarczającym dowodem przed sądem - przekonuje strażnik miejski.

Centrum monitoringu znajdzie się w komendzie straży miejskiej przy ul. Jana Pawła II. Ale nie tylko tam będą śledzić obraz z kamer. Przecież strażnicy pracują tylko od poniedziałku do piątku, w godz. 8.00-22.00. - W pozostałych terminach monitory będzie obserwowała najprawdopodobniej policja. W komendzie także będzie widoczny obraz z kamer - zapowiada M. Modzelewski.

Kraty strzegą pomieszczeń

Już dziś do straży dzwonią mieszkańcy, którzy obawiają się o swoją prywatność. - Zadzwonił nawet pan, który denerwował się, że kamery będą obserwować okna jego i sąsiadów - wspomina strażnik.
M. Modzelewski zapewnia, że nie ma podstaw do obaw. - Żeby założyć monitoring musimy spełnić wszelkie normy, także ochrony danych osobowych. W komendzie zamontowaliśmy kraty i specjalne zamki w drzwiach. Nikt postronny nie będzie miał dostępu do monitoringu, a żadna informacja nie wypłynie na zewnątrz - podkreśla komendant.

Zostaje jeszcze kwestia obsługi systemu. - Na dziś straż miejska ma wygospodarować ludzi w ramach już zatrudnionych. Ale jeżeli to się nie uda, będziemy myśleli nad zatrudnieniem kogoś - mówi M. Smolarczyk.
- Będziemy mieli zapewne dwie osoby do obsługi monitoringu. Choć powinno być ich pięć. Stąd konieczna jest współpraca z policją - dodaje M. Modzelewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska