Grzybkiem na Prztystanku Woodstock nazywa się kilkumetrowy "prysznic". Stoi on po prawej stronie sceny, tuż obok drogi na pole, która prowadzi od strony szpitala. W połączeniu z wydeptaną ziemią, woda z grzybka tworzy błoto, w której z reguły ponad setka woodstockowiczem bawi się, tańczy, a nawet... stara się nurkować.
Ale błoto na Woodstocku jest nie tylko w specjalnie wydzielonym "basenie". Po ulewie, która przeszła nad Przystankiem przed 17.00 błoto pojawiło się także pod sceną. Nie przeszkadza to jednak fanom muzyki, którzy tańczą w nim przy dźwiękach zespołu Plan.
Ogromne kałuże są też w części gastronomicznej. Deszcz pozalewał też okolice namiotów medycznych. Strażacy wypompowują stamtąd wodę do "basenu" pod grzybkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?