Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapuśniaczki, tort czy ser pleśniowy podbijają region (przepisy)

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Panie z Chociemyśli razem gotują w kuchni w świetlicy wiejskiej. Takie wspólne kucharzenie to okazja do wymiany doświadczeń, nauki i miłego spędzania czasu.
Panie z Chociemyśli razem gotują w kuchni w świetlicy wiejskiej. Takie wspólne kucharzenie to okazja do wymiany doświadczeń, nauki i miłego spędzania czasu. Anna Białęcka
Te panie potrafią gotować - to pewne. Koło Gospodyń Wiejskich z Chociemyśli postawiło sobie za cel promowanie gminy smakołykami.

Koło powstało w 1962 roku, powołała je Regina Wyrwas. - Wtedy działały w nim nasze mamy, ciotki, a nawet babcie - wspomina Dorota Grabia, szefowa koła. - Poznawały sekrety gotowania na kursach, uczyły się też nawzajem tego, co przekazały im w kuchni ich matki. W naszych domach do dziś sprawdzają się te przepisy sprzed kilkudziesięciu lat. Potrawy wciąż smakują, a przepisy przekazujemy naszym dzieciom.
Na kilka lat koło zniknęło z kulinarnej mapy gminy. Może dlatego, że zmieniły się czasy, przyszła moda na folklor, z tańcem i śpiewem? Panie zajęły się przede wszystkim działalnością w zespole ludowym Wrzos. - Kobiety z zespołu to teraz jednocześnie działaczki koła - opowiada Halina Przybylska, kierująca Wrzosem. - To 28 aktywnych pań, które chcą, by coś się działo, chcą promować nasze wsie, gminę, a także kraj.
I to im się udaje. Biorą udział w imprezach regionalnych i krajowych, wyjeżdżają na targi produktów naturalnych w Norymberdze. Ich potrawy zawsze zdobywają nagrody podczas Święta Kultury Wsi Polskiej, Święta Tradycji i Folkloru Powiatu Głogowskiego, a także w konkursach na Produkt Lokalny Krainy Lasów i Jezior.

W tym roku zdominowały konkurs w kategorii napoje regionalne. Zwyciężyła nalewka z wiśni Henryki Tomczyk z Chociemyśli, drugie miejsce zajęła wiśniówka Agnieszki Krupy z Kozich Dołów, a trzecie likier z mniszka Janiny Rudnickiej z Grochowic. Wyróżnienie otrzymało wino aroniowe Krystyny Jańczak z Grochowic. W kategorii produkty spożywcze wyróżniono królika w czerwonym winie Koła Gospodyń Wiejskich z Chociemyśli. W domowych wypiekach na drugiej pozycji uplasowała się kasza jaglana ze śliwkami Gizeli Nowogońskiej z Grochowic, na trzeciej ciasto marchewkowe Franciszki Dębińskiej z Kozich Dołów, a wyróżnienie dostał piernik babuni Sylwii Helwig-Jasiowicz z Kozich Dołów. W kategorii przetwory domowe furorę zrobiła swojska kiełbasa w wekach Heleny Płócienniczak z Chociemyśli. Trzecią lokatę wywalczyły nasiona czosnku w marynacie octowej Jolanty Król z Grochowic, a wyróżnienia otrzymały ogórki w zalewie musztardowej Agnieszki Krupy i czosnek w winie Janiny Rudnickiej. Przepisy na nagrodzone potrawy znalazły się w publikacji przygotowanej przez Stowarzyszenie Krainy Lasów i Jezior.

W poprzednich latach nagrody i wyróżnienia zdobywały: ser pleśniowy Emilii Szałęgi i kapuśniaczki Heleny Płócienniczak. A żadna impreza nie może się obyć bez bułki i kurczaka faszerowanego Gabrieli Górskiej.
- Ale gotujemy nie tylko po to, by promować gminę - podkreśla Dorota Grabia. - Nasze potrawy trafiają na stoły podczas sylwestrów organizowanych w Chociemyśli, dożynek, imprez z okazji Dnia Kobiet i innych zabaw wiejskich. To miłe patrzeć na ludzi, którzy jedzą je ze smakiem. A gotowanie to wielka przyjemność.
- Może nasze potrawy i ciasta są tak smaczne, bo robimy je z własnych, wiejskich produktów, świeżych i pełnowartościowych - zastanawia się Gabriela Górska.

Ciastka grzebienie

Przepis Henryki Tomczak
Składniki:
250 g smalcu
1 kg mąki
250 g margaryny
Około ½ l śmietany
1 kostka drożdży
Marmolada wieloowocowa

Wykonanie:
Z drożdży i śmietany przygotować rozczyn. Pozostałe składniki wymieszać z rozczynem i zagnieść ciasto pozostawić do wyrośnięcia. Należy pamiętać o przesianiu mąki.
Ciasto rozwałkować do grubości około 3 mm i pociąć w paski o szerokości 5 cm. Na całej długości wyciętego paska nakładamy w pewnej odległości od siebie marmoladę. Pasy składamy na pół wzdłuż, oczywiście marmoladą do środka, sklejamy dłonią na całej długości, aby jednocześnie ciastka się sklejały. No i kroimy "grzebienie" o długości około 8 cm, które lekko wyginamy. Gotowe grzebienie posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem tuż przed włożeniem do piekarnika. Piec w temp. 180 °C do zrumienienia ciastek.
Marmolada powinna być z własnej produkcji, i to bez dodatku żelfiksu lub jemu podobnym składnikom, bowiem podczas pieczenia wypłynie z ciastek.

Ciekawostki:
Ciastka świetnie przechowują się owinięte w folię. Najsmaczniejsze są zaraz po upieczeniu.

Kasza jaglana ze śliwkami

Przepis Gizeli Nowogońskiej
Składniki:
250 g kaszy jaglanej
2 żółtka
30 - 40 g masła
100 - 150 g cukru
Śliwki węgierki suszone
sól

Wykonanie:
Kaszę należy sparzyć wrzątkiem, włożyć do rondla, zalać wrzącą wodą. Dodajemy masło, sól, łyżeczkę cukru do smaku. Gotujemy ją na sypko. Następnie ucieramy żółtka z 2- 3 łyżkami cukru i mieszamy z letnią kaszą.
Świeże śliwki należy wypestkować i zasypać cukrem. Śliwki suszone wcześniej namoczyć w przegotowanej wodzie. Można też wykorzystać śliwki z kompotu.
Formę do ciasta lub naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem. Na przemian nakładać warstwę kaszy i śliwek. Tak przygotowane kilkuwarstwowe ciasto zapiec w piekarniku.
Można podawać ze śmietaną z cukrem i cukrem waniliowym lub słodkim sosem.

Ciekawostki:
Obecnie kasza jaglana traktowana jest po macoszemu. Kiedyś była jednym z podstawowych produktów w domach naszych przodków. Jest lekkostrawna i odżywcza. Zawiera rzadko występującą krzemionkę, która wpływa na przemianę materii i ułatwia odchudzanie oraz ma zbawienny wpływ na stawy, poprawia wygląd włosów, skóry i paznokci. Kleiki na bazie kaszy jaglanej usuwają dolegliwości przewodu pokarmowego.

Bułeczki kapuśniaczki

Przepis Heleny Płócienniczak
Składniki na ciasto:
10 jajek z własnego chowu od kur zielononóżek
Około ½ l swojskiej śmietany
2 kostki drożdży
Około ½ l mleka bez konserwantów
250 g margaryny
250 g smalcu
2 kg mąki
Składniki na farsz:
Kapusta kiszona, grzyby suszone, cebula, przyprawy.

Wykonanie:
Drożdże rozrobić z ciepłym mlekiem. Jajka dobrze ubić. Do mąki dodać rozczyn z drożdży i mleka, utrzepane jajka oraz po szczypcie soli i cukru. Wszystko wymieszać. Na końcu dodać roztopiony tłuszcz i dobrze ciasto wyrobić. Pozostawić je do wyrośnięcia.
Kapustę obgotować, odcedzić i posiekać. Podsmażyć ją na tłuszczu razem z przysmażona cebulką, doprawić do smaku.
Ciasto rozwałkować na grubość 2 cm, wyciąć krążki i nakładać farsz. Zlepić formując bułeczkę. Pozostawić ponownie do wyrośnięcia. Posmarować roztrzepanym jajkiem. Włożyć do pieca nagrzanego do temp. 180 °C i piec około 30 minut.

Ciekawostki:
Bułeczki mogą być doskonałym dodatkiem do barszczu np. na Sylwestra. Goście będą mogli przegryzać bułeczki z kapustą "na sucho" lub popijać je czerwona zupą. Można je także podać ze śmietaną lub czosnkowym sosem. Świetne na zimno i na gorąco.

Ser pleśniowy swojski

Przepis Emilii Szałęgi
Składniki:
1 kg swojskiego sera z mleka krowiego
1 jajko
1 margaryna
Zielony koperek

Wykonanie:
Ser biały mielimy lub kruszymy i pozostawiamy w zamkniętym pojemniku w ciepłym miejscu. Czekamy około 2 dni, aby zaczął pleśnieć: na serze pojawi się nalot, podobny jak na pleśniakach. Aby przyspieszyć ten efekt, można posypać sodą i pozostawić jeszcze dobę. Po tym czasie roztopić margarynę w głębokiej patelni, dołożyć ser i smażyć. W trakcie smażenia dodać jajko i na końcu zielony koperek. Przełożyć do miseczki, ozdobić np. natka pietruszki.

Ciekawostki:
Ser jest tym lepszy, im bardziej śmierdzący będzie twaróg. Można go spożywać na ciepło lub na kanapce z masłem. Wykonany sposobem domowym nie zawiera konserwantów. Pleśń podnosi smak sera. Jest całkowicie bezpieczna dla zdrowia człowieka. Sery pleśniowe zawierają około 30 % tłuszczu, nie są to więc produkty dietetyczne.

Lin po chociemyślańsku

Przepis Doroty Grabi
Składniki:
Lin - 1 kg
1 szklanka śmietany
2 średnie cebule
Pół kostki masła
2 łyżki oliwy
Sól, pieprz, natka pietruszki, sok z cytryny
Kilka sztuk grzybków

Wykonanie:
Potrawę zaczynamy od dokładnego oczyszczenia ryby - patrosząc ją i dokładnie myjąc. Nie skrobać łusek. Łuski są bardzo delikatne i podczas smażenia rozpuszczają się, nadając potrawie charakterystyczny smak.
Rybę posolić i skropić sokiem z cytryny. Na patelni rozgrzać znaczną ilość masła, dodać odrobinę oliwy, wrzucić łyżkę mielonego czarnego pieprzu - podsmażyć, aż wydobędzie się z niego intensywny aromat. Na tak podsmażony pieprz kładziemy rybę. Smażyć z każdej strony na średnim ogniu przez 3 minuty. Następnie dodać cebulkę pokrojoną w dość drobną kostkę i smażyć dalej przez chwilę. Gdy ryba lekko się zabrązowi, zalać śmietaną i dusić około 20 minut. Na koniec posypać natką pietruszki i dodać usmażone grzybki. Rybę podawać z młodymi ziemniakami posypanymi koperkiem.
Pamiętać należy, że potrawę najlepiej popijać zimnym, wytrawnym winem.

Ciekawostki:
Lin to ryba dla jednych wykwintna, dla innych niejadalna ze względu na zapach mułu. Jednak ten właśnie zapach nadaje rybie niespotykany, inny charakter. Tajemnica doskonałego przygotowania lina tkwi w tym, by go nie skrobać z łusek. Łuski są bardzo delikatne i podczas smażenia rozpuszczają się nadając potrawie miły i charakterystyczny smak.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska