W piątek 24 listopada w Gorzowie rozpoczął się demontaż kopuły, który jest na katedralnej wieży. Zdemontowany został już fragment latarenki oraz tzw. „niemy” dzwon, który był na jej szczycie. Przez najbliższe tygodnie demontowane będą pozostałe fragmenty katedralnego „hełmu”. Robotnicy będą odcinać jego fragmenty kawałek po kawałku – przeważnie o wielkości 1 mkw. i zwozić je windą przy rusztowaniach na dół. Te prace mają się zakończyć jeszcze w tym roku.
Prace rozpoczęła modlitwa pod przewodnictwem bpa Tadeusza Lityńskiego, ordynariusza diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, z którym później weszliśmy do wnętrza świątyni. Co tam zastaliśmy? Nie ma tam już ławek (dziś są one w kaplicy w Przemysłówce), pozostało większość konfesjonałów. Na posadzce porozkładane są za to fragmenty organów, które trzeba było oczyszczać z grzyba, który wyrastał na nich po pożarze.
Przypomnijmy: pożar katedry wybuchł 1 lipca po południu.
Przeczytaj też:Rosyjska gra wojenna z muzyką Anny German robi wrażenie (wideo)
Zobacz rownież: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
