Wszystko zaczęło się od incydentu, do jakiego doszło 11 listopada, podczas obchodów Święta Niepodległości. Wtedy, w trakcie interwencji policjantów, jeden z nich miał krzyknąć do zatrzymanej "siadaj k***o!". Całe zdarzenie nagrano, a wideo szybko rozprzestrzeniło się w internecie. Wstępne czynności kontrolne nie wykazały nieprawidłowości w działaniach policjantów usuwających nielegalne zgromadzenie. Słowa jakie padły, kierowane były nie do kobiety, a do mł. asp. Mateusza „siadaj Kulson”, co potwierdzili obecni na miejscu działań. Teraz, policjanci tłumaczą jednak, że na nagraniu nie słyszymy wulgaryzmów, a zwrot "siadaj Kulson".
Słowa te, według stołecznej policji, były skierowane do jednego z funkcjonariuszy, mł. asp. Mateusza. - Zapewniamy, że jedyny i niepowtarzalny #Kulson to chłopak sympatyczny i obdarzony dużym poczuciem humoru - pisze na Twitterze warszawska policja, zapraszając jednocześnie na spotkanie z Kulsonem.
Przeczytaj też:Zima zbliża się do Polski! Gdzie jest już śnieg? [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?