Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolekcjoner przekazał militaria do muzeum w Pniewie

Dariusz Brożek
To hełm niemieckiego zołnierza z poczatku druigiej wojny. Obecnie to już unikat - mówi Grajcan Hubisz.
To hełm niemieckiego zołnierza z poczatku druigiej wojny. Obecnie to już unikat - mówi Grajcan Hubisz. fot. Dariusz Brożek
Przewodnicy z Pniewa są w szoku. Leśnik z Sulęcina przekazał im kilkaset eksponatów z okresu drugiej wojny światowej. - Niektóre, to prawdziwe rarytasy - zaznaczają.

Razem z przewodnikami po Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym oglądamy kilkanaście hełmów wojskowych. Niektóre mają ponad 70 lat, ale wyglądają jak nowe. Dla kolekcjonerów to prawdziwe skarby. Dlatego nie dziwią mnie błyszczące i okrągłe jak spodki oczy Tadeusza Świdra, który delikatnie unosi jeden z nich do góry.

- Należał do motocyklisty ze zmotoryzowanych oddziałów Wehrmachtu. Wyróżnia się charakterystycznymi rogami na bokach - tłumaczy.

Leśnik był hojny

Hełmy trafią niebawem na wystawę przy trasie turystycznej w Pniewie pod Międzyrzeczem. To dar Gracjana Hubisza z Sulęcina. We wtorek przekazał przewodnikom kilkaset wojskowych eksponatów!

- Przywiózł między innymi mundury, ekwipunek wojskowy, odznaczenia oraz dokumenty żołnierzy polskich, niemieckich i radzieckich. Większość pochodzi z lat drugiej wojny. Są wśród nich prawdziwe rarytasy, o których marzą zbieracze - mówi Tomasz Błochowicz, który kieruje przewodnikami po międzyrzeckiej części fortyfikacji.

Hojny darczyńca jest leśnikiem. Prywatnie fascynuje się drugą wojną światową i zbiera militaria z tego okresu.

- Na strychach i w piwnicach można jeszcze odnaleźć prawdziwe skarby. Zbierałem je przez trzydzieści lat. Teraz uznałem, że nie powinny się dłużej kurzyć w moim mieszkaniu. Niech je zobaczą inni - mówi kolekcjoner.

Regenwurmlager czyli Kęszyca Leśna

Dlaczego H. Hubisz przekazał swoją kolekcję właśnie do Pniewa? - W moim mieście nie ma ani muzeum, ani choćby najmarniejszej sali tradycji. Poza tym niektóre z tych eksponatów wróciły na swe pierwotne miejsce - tłumaczy.

Zbieracz pokazując zasobnik po masce przeciwgazowej niemieckiego żołnierza z okresu drugiej wojny. Jest w idealnym stanie. Ma metryczkę, na której widnieje nazwisko właściciela i nazwa jego bazy. Należała do podoficera Willego Deichmanna. Jego jednostka stacjonowała w Regenwurmlager, czyli w obecnej Kęszycy Leśnej.

- To rzut kamieniem od Pniewa - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska