Instruktorskie zaduszki to akcja poświęcona, pamięci instruktorów harcerskich, którzy spoczywają na cmentarzu w Zielonej Górze. Druga akcja to żołnierskie zaduszki, prowadzona wspólnie z miastem Zielona Góra przez Okręg Światowy Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Pamiętamy i oddajemy cześć
- Pamiętamy, wspominamy, oddajemy cześć! Odwiedzamy groby żołnierzy Armii Krajowej i tych, którzy walczyli w podziemnym państwie polskim - mówi Leszek Kornosz prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Przypomnijmy, że 14 lutego 1942 roku na mocy rozkazu Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysława Sikorskiego utworzono formację, która stała się zakonspirowanymi siłami zbrojnymi Polskiego Państwa Podziemnego. Mowa o Armii Krajowej, która kontynuowała tradycje Służby Zwycięstwu Polski (SPZ) oraz Związku Walki Zbrojnej (ZWZ). W 1944 roku liczyła ponad 350 tys. żołnierzy, w tym ok. 10 tys. oficerów i ok. 35-40 tys. ochotników walczących w oddziałach leśnych.
Harcerstwo to ludzie, których nie da się zapomnieć. Zbyt dużo wnieśli w nasze życie
- Ludzie żyją tak długo, jak długo o nich pamiętamy. Ja nie zapominam o swojej drużynowej, swoich koleżankach i kolegach z harcerstwa - mówi Maria Nowak. - Harcerstwo dała mi bardzo wiele, ale to przede wszystkim ludzie, którzy działali w ZHP wnieśli w moje życie wiele pozytywnych rzeczy, a przyjaźnie nawiązane w drużynie przetrwały długie, długie lata. I zawsze mogliśmy na siebie liczyć. Po śmierci moich koleżanek i kolegów ci, którzy z nas pozostali, nie zapominamy o nich, czego wyrazem są symboliczne znicze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?