Zielonogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w centrum miasta groził bronią przechodniom. Policjanci przyjechali i obezwładnili mężczyznę w ciągu zaledwie dwóch minut od zgłoszenia. Zatrzymany miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie.
O godz. 12.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że nieznany mężczyzna na jednym z przystanków autobusowych w centrum miasta grozi przechodniom i mieszkańcom bronią. Z relacji świadka wynikało, że mężczyzna jest pobudzony i może być pijany.
Na miejsce wysłano patrol, który był w pobliżu. - Policjanci dojechali w ciągu dwóch minut i natychmiast obezwładnili mężczyznę. Okazało się, że to 36-letni mężczyzna, który był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał 3,6 promila alkoholu w organizmie - poinformowała podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Dzięki temu, że przechodnie zareagowali i powiadomili o zagrożeniu, policjanci mogli szybko i skutecznie interweniować. - Ta sytuacja pokazuje jak ważne jest, żebyśmy reagowali i informowali odpowiednie służby o niebezpiecznych zachowaniach, zagrożeniach czy okolicznościach mogących mieć wpływ na bezpieczeństwo innych, tak aby funkcjonariusze mogli odpowiednio zadziałać – dodaje podinsp. M. Stanisławska.
Na szczęście w tym przypadku, po sprawdzeniu broni okazało się, że pistolet nie stanowił większego zagrożenia, natomiast jego wygląd i wielkość mogły wzbudzić uzasadnione obawy przechodniów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!