Paulina Błońska z Żar korzysta z mammografii już piąty raz. - Dziwię się niektórym kobietom, które wychodzą z założenia, że wolą nie wiedzieć, dlatego unikają badań. Dla mnie to ostatnia głupota. Zachęcam wszystkie panie do zrobienia badań. Tego nie można odkładać na później. To zajmuje kilka minut i naprawdę nie boli. A daje bezpieczeństwo - mówi.
Pani Halina skończyła 69 lat. - 28 lat temu wycięli mi guza piersi. Miałam przerzuty, ale tylko dzięki systematycznemu leczeniu i badaniom żyję - opowiada kobieta.
Przez zaniedbania wiele kobiet w mojej rodzinie, dziś leży w grobie. Ja korzystam z każdej okazji, by się zbadać i spokojnie spać. W ramach prozdrowotnej kampanii "Muszkieterowie dla Polek", właściciele sklepów Intermarche i Bricomarche, we współpracy z NFZ , przed żarskim marketem przy ul. Chopina od poniedziałku do piątku podstawiony był mammobus, Żaranki mogły się poddać mammografi. Wystarczyło wejść i wypełnić ankietę. Dziennie zgłaszało się nawet 80 kobiet! Niektóre panie przyszły na badanie po raz pierwszy, ale są też takie, które badają się cyklicznie, korzystając z zaproszeń wysyłanych przez NFZ. Program obejmuje kobiety między 50 a 69 rokiem życia, pod warunkiem, że w ciągu ostatnich dwu lat nie miały robionej mammografi. Na życzenie mogą przebadać się za odpłatnością również młodsze panie, jego koszt wynosi 80 zł.
Badanie może uratować życie
Lekarze alarmują, że rak piersi ciągle pozostaje najczęściej występującym nowotworem złośliwym u Polek i tylko czesne wykrycie choroby daje prawie 100 procentową szansę na całkowite wyleczenie. Przypominają, że badanie mammograficzne jest całkowicie bezpieczne, a w wielu przypadkach może uratować życie. - Nasz narodowy program wczesnego wykrywania raka jest na bardzo wysokim poziomie. Mammografy są pod ciągłą kontrolą, sprawdzani są także lekarze radiolodzy, którzy takie badania wykonują - zapewnia onkolog Roman Monczak, patomorfolog, onkolog - radioterapeuta w zielonogórskim szpitalu wojewódzkim. - Największe ryzyko raka sutka piersi dotyka kobiety po 50-tce, ale w swojej 20-letniej praktyce dr R. Monczak widział już 20 i 30-latki w różnych stopniach zaawansowania choroby. Z raportów Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że odsetek Polek, które zapadają i umierają na raka piersi jest wciąż bardzo wysoki. Zgodnie z danymi Centrum Onkologii w 2009 r. w samym województwie lubuskim na nowotwór złośliwy sutka zachorowało ponad 400 kobiet, z czego 114 przegrało z chorobą.
W piątek, mammobus stanie przed marketem Intermache w Szprotawie, przy ul. Chrobrego 13.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
