Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia apeluje: Pracujmy zdalnie, w miarę możliwości nie wychodźmy z domów

Podczas konferencji prasowej, w której wziął udział minister zdrowia Łukasz Szumowski, dowiedzieliśmy się, że rząd rozpoczął dużą kampanię informacyjną nt. koronawirusa. Minister przypominał o częstszym myciu dłoni, niepodawaniu ręki, unikaniu przebywania w miejscach publicznych. Najważniejsze jest poczucie odpowiedzialności obywatelskiej.

- Apelujemy, żeby pracodawcy wdrażali zdalną pracę. Od dzisiaj 55 procent pracowników kancelarii premiera pracuje zdalnie. Będziemy starali się jeszcze zwiększyć tę liczbę. Jest to bardzo ważny element wspólnej walki z koronawirusem. Praca zdalna jest dobrym rozwiązaniem na ten trudniejszy czas. Nie wymaga specjalnej akceptacji miejsca pracy przez pracownika BHP. Rekomendujemy takie rozwiązanie. Internetowe sieci na pewno są w stanie udźwignąć nasze obowiązki. Nie spotykajmy się w dużym gronie. - mówił Łukasz Szumowski.

W całej Europie jest problem ze środkami ochronnymi. Została uruchomiona dodatkowa produkcja płynu do dezynfekcji. Płyn w pierwszym rzędzie trafi do szpitali, czy służb prowadzących działania zapobiegawcze. Ministerstwo Zdrowia uzupełnia zapasy strojów ochronnych w szpitalach. Jednak nie może wyposażyć ich długoterminowo.

Przedstawiciele rządu poinformowali, że nie planują zamknięcia sklepów czy placówek handlowych. Nie ma potrzeby, aby wykonywać nadmierne zakupy. Chcielibyśmy apelować o wyzwolenie naturalnych obywatelskich postaw. Pomagajmy osobom starszym, aby te nie musiały wychodzić do sklepów. Kontaktowaliśmy się z producentami żywności. Cały czas mają rezerwy, aby móc produkować jeszcze większą ilość żywności - usłyszeliśmy na konferencji prasowej.

- Zagrożenie koronawirusem jest poważne - mówił minister zdrowia - Ponad 1200 osób jest w kwarantannie. Będą one kontrolowane i pilnowane, czy przestrzegają kwarantanny. Dziękuję Polakom, że czują się odpowiedzialni za zdrowie innych. Działania policji mają sens. Polacy potrafią przestrzegać zaleceń i dbać o swoich bliskich czy sąsiadów. W środę WHO ogłosiło stan pandemii. W najbliższym czasie możemy zakazać czasowego przemieszczania się czy funkcjonowania zakładów pracy. Wchodzimy w kolejne drabinki planu epidemiologicznego. Na razie jesteśmy w pierwszym i temu służą takie działania jak m.in. zamykanie szkół - mówił minister.

W każdym szpitalu ma być przynajmniej 10 procent łóżek respiratorowych. Działalność szpitali zostanie sfinansowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, w przyszłym tygodniu będziemy mieli około 1000 zachorowań na koronawirusa.

Przedstawiciele rządu apelowali, że nie jest to czas na imprezy, czy zabawy. Prosili, aby obywatele pozostali w izolacji. To najlepsza ochrona przed koronawirusem.

Minister spotkał się też z samorządem aptekarskim. Potencjalni klienci mają nie wchodzić do aptek, tylko powinni zostać obsługiwani przez okienka.

KORONAWIRUS W LUBUSKIEM. PRZECZYTAJ

WIDEO: Minister zdrowia: Jeśli kupujemy zapasy na wiele miesięcy to nie jest to racjonalne

[i]źródło: TVN24/x-news]/i]