Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościół gotowy do koncertów

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Ksiądz Zygmunt Mokrzycki chce żeby żagańskie kościoły stały się centrami kulturalnymi i sakralnymi, które będą odwiedzać ludzie z całego kraju.
Ksiądz Zygmunt Mokrzycki chce żeby żagańskie kościoły stały się centrami kulturalnymi i sakralnymi, które będą odwiedzać ludzie z całego kraju. Małgorzata Trzcionkowska
Kościół pod wezwaniem Piotra i Pawła został wyposażony w profesjonalne nagłośnienie. - Są nawet głośniki basowe - zachwala ksiądz Zygmunt Mokrzycki, proboszcz parafii p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Żaganiu.

O swoich planach związanych z zabytkami i ożywieniem życia kulturalnego miasta ks. Mokrzycki opowiedział radnym podczas ostatniej sesji rady miasta. Wręczył też wszystkim zebranym różańce z drzewa oliwnego, które przywiózł z tegorocznej pielgrzymki do Ziemi Świętej. W zeszłym roku na remonty dachów świątyni wydaliśmy 1,2 mln zł - wylicza duchowny. - Fundusze pochodziły z ministerstwa kultury i wsparcia Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego. Chciałem, aby te pieniądze zostały w mieście. Żeby przy renowacji pracowały lokalne firmy, zaopatrujące się w lokalnych hurtowniach. Kolejne 100 tys. zł trzeba było wydać na instalację przeciwpożarową. Staram się pozyskiwać pieniądze z zewnątrz, bo ani miasta, ani tym bardziej parafii nie stać na takie wydatki. A odnowienie zabytkowych świątyń jest bardzo kosztowne.

W grudniu ub. roku w kościele p.w. WNMP gościł główny konserwator zabytków. Dzięki dobremu programowi renowacji, parafia otrzymała 600 tys. zł dofinansowania. Dzięki temu uda się dokończyć naprawę dachu dużego kościoła. Po koniec marca do księdza proboszcza ma zawitać wojewoda lubuski. Z. Mokrzycki chce mu pokazać ogromne podziemia, pochodzące z XII wieku, w których planuje utworzenie muzeum, a także włączenie ich do szlaku turystycznego. Ksiądz chce, żeby jego świątynie odwiedzały rzesze ludzi, żeby szukały tam wsparcia duchowego, ale również ciekawych wiadomości historycznych. - Razem możemy stworzyć miejsce, do którego będzie przyjeżdżać na wycieczki młodzież z całego województwa, a także z terenów ościennych - tłumaczy ksiądz. - Możemy śmiało konkurować z najciekawszymi miejscami sakralnymi na terenie całego kraju.

W jego planach są festiwale organowe. Znakomity organista, profesor Andrzej Chorosiński będzie w przyszłości dyrektorem artystycznym przedsięwzięcia.

Naprawa starego instrumentu będzie największym wyzwaniem, które czeka księdza. Organy były pół wieku temu przerabiane, z mechanicznych na pneumatyczne. Żeby przywrócić im dawny blask, potrzeba kilku milionów złotych. - Kiedy przyjechałem do Żagania, mówili mi, żebym się nie starał, bo tutaj nic się nie udaje - dodaje duchowny. - A ja wszystkim malkontentom udowadniam, że udaje się wszystko, co zamierzamy. Trzeba tylko determinacji, ciężkiej pracy i wizji, żeby ziścić marzenia. Nie tylko własne, ale również innych ludzi.

Plotki, ciekawostki, moda, kuchnia, celebryci. Zobacz nasz serwis Styl życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska