Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościółek w Sękowicach doczeka się kolejnego remontu

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Niewielki kościółek w Sękowicach doczeka się kolejnego remontu.
Niewielki kościółek w Sękowicach doczeka się kolejnego remontu. Archiwum prywatne
Władze województwa pomagają, aby z zabytkowych kościołów nie pozostało wspomnienie. Ponownie przekazali dotację na świątynię w Sękowicach.

W powiecie krośnieńskim jest wiele cennych zabytków wymagających pilnych remontów. Wiele kościołów wymaga naprawy dachów, wymiany stolarki okiennej, naprawy tynków itp. Wszystkie te remonty są bardzo kosztowne i trudne do udźwignięcia przez parafie. Dlatego księża i rady parafialne korzystają z dodatkowych możliwości, aby zdobyć środki finansowe i uchronić kościół przed degradacją oraz poprawić stan techniczny.

Taką możliwość daje urząd marszałkowski, udzielając dotacji celowych na prace konserwatorskie.

- W tym roku wpłynęło 65 wniosków. Oczekiwana kwota dotacji wyniosła 3.948.486 zł, pozytywna opinię uzyskały 33 wnioski na sumę 950 000 zł - mówi radna sejmiku wojewódzkiego, Anna Chinalska.

- Bardzo się cieszę, bo dotację taką w tym roku uzyska też parafia rzymsko–katolicka Trójcy Świętej w Gubinie na kościół w Sękowicach.

Jest to okrągły kościół z XVIII w. Przeprowadzona zostanie tam konserwacja i renowacja klatki schodowej, prowadzącej z parteru na empory.

- Suma przyznanej dotacji wynosi 19 tys. zł. Wykonanie tych zadań wpłynie na ochronę przed degradacją tego kościoła. Należy dodać, że będzie to już kolejna dotacja przyznana przez urząd marszałkowski dla tej parafii, która skutecznie potrafi zabiegać o środki - podkreśla Chinalska.

Nie wszystkim jednak udaje się uzyskać dotację na zabytki. Dlaczego?

- Podczas posiedzenia komisji kultury, edukacji, sportu i turystyki zapytałam o wnioski, które nie uzyskały dofinansowania. Kilka wniosków z naszego powiatu nie uzyskało akceptacji, bowiem nie dostarczono potwierdzenia, że obiekt należy do zabytków lub zawyżono kwoty dotacji - wyjaśnia Chinalska.

- Poza tym wymagany jest wkład własny na dany remont. I tutaj uważam, że na pochwałę zasługują te gminy, które dofinansowują remonty zabytków i przeznaczają określone środki finansowe, bo wtedy łatwiej jest złożyć wniosek w przypadku parafii .
Radna sejmiku wojewódzkiego dodaje, że należy dbać o lokalne historyczne perełki.

- Jeśli to zaniedbamy, to zaczną one powoli popadać w ruinę. W różnych miejscach można już zobaczyć zamakające dachy i stropy, gdyż nie były tam przeprowadzane remonty bieżące. Trzeba to też robić odpowiednio, dlatego też prace przy zabytkach wymagają pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków - podkreśla A. Chinalska.

Zobacz też: Magda Gessler w Lubuskiem. Które restauracje odwiedziła restauratorka? [ZDJĘCIA]

Zobacz też: Najsłynniejsze zabytki Rosji wyrzeźbione w lodzie zimową atrakcją Moskwy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska