Ostatnie wybory na sołtysa w Krobielewku pod Skwierzyną w przysłowiowych cuglach wygrała Barbara Szczepanik, która rządzi wsią od 2009 r. Jest znana i lubiana we wsi. Dowodem jest jej wysoka pozycja w naszym plebiscycie na Sołtysa 2010 r. Dziś o 14.00 była na czwartym miejscu z 97 głosami na koncie.
Prowadził Ireneusz Jarnut z Wyszanowa w gm. Międzyrzecz, który dostał 151 sms-ów. Drugi był Marek Wardziak z Głuska (137 głosów, trzecie miejsce natomiast ze 123 głosami zajmował Paweł Chmielewski z Wierzbna koło Przytocznej, który przez kilka dni prowadził w naszym plebiscycie. P. Chmielewski ma 80 lat na karku, ale mieszkańcy zgodnie wychwalają jego werwę i zaangażowanie w sprawy wsi.
- Dobrze się znamy z panem Pawłem, choć nasze wioski dzieli kilkadziesiąt kilometrów. Jest dziadkiem męża mojej siostry - mówi B. Szczepanik.
Troje z czwórki liderów mieszka w wioskach powiatu międzyrzeckiego. W poniedziałek I. Jarnut przestał być sołtysem Wyszanowa, którym rządził przez ostatnie 16 lat. Nie wystartował w wyborach, zastąpił go Jarosław Tomaszewski. Były sołtys jest jednak prezesem OSP i kieruje radą parafialną. Zapowiada, że nadal będzie pracować na rzecz wsi. Mieszkańcy doceniają jego dokonania, o czym najlepiej świadczy liczba oddanych na niego głosów i przysłowiowa koszulka lidera w naszym plebiscycie.
Panowie przepadli w wyborach
Krobielewko to jedyna w powiecie wieś rządzona przez same panie. Do rady sołeckie dostały się ostatnio Barbara Konopska, Teresa Małecka, Janina Grycan, Dorota Kłys i Agnieszka Sochacka. Wcześniej w radzie też zasiadały same kobiety. Teraz o mandaty w sołeckim parlamencie ubiegali się wprawdzie przedstawiciele płci brzydkiej, ale mieszkańcy ponownie postawili na panie.
- To my rządzimy sołectwem, ale panowie sporo nam pomagają - zaznaczają zgodnym chórem.
Latem i wczesną jesienią do Krobielewka przyjeżdża wielu mieszczuchów. Przyciąga ich otaczająca wieś Puszcza Notecka. To raj dla osób, które chcą wypocząć z dala od miejskiego zgiełku. I dodatkowe źródło dochodów dla miejscowych, którzy goszczą ich w swoich gospodarstwach. Jedną z tzw. kwater agroturystycznych prowadzi właśnie B. Szczepanik. - Nasi goście są zachwyceni tymi okolicami. Niektórzy przyjeżdżają też na grzyby i ryby - mówi.
Z podgrzybkiem w herbie
Nieformalne logo Krobielewka to podgrzybek. Podczas jesiennych wysypów grzyby można tam ciąć kosą, dlatego raz na dwa lata we wsi odbywa się doroczne Święto Podgrzybka, które promuje puszczę i integruje mieszkańców lubusko-wielkopolskiego pogranicza.
Chcąc oddać głos na B. Szczepanik należy wysłać sms pod nr 72466 o treści: soltys.258. koszt 2,46 zł z VAT). Przyjmowanie sms-ów kończymy 27 marca o północy. Jedna osoba może wysłać ich dowolną liczbę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?