Porozumienie podpisano na rok. Mimo kryzysu partnerstwo Stelmetu z Kronopolem dobrze się rozwija.- Co roku stawiamy sobie inne cele, mówimy o różnych budżetach, ale nie chcemy psuć czegoś, co dobrze działa, dlatego co roku przedłużamy umowy - mówił Maciej Karnicki, prezes Zarządu Kronopolu. - Ta mijająca dekada to dla nas piękna historia, którą razem piszemy, wiele się od siebie nauczyliśmy, a z czasem zaprzyjaźniliśmy. Ta współpraca to efekt długofalowego działania, które wpisane jest w strategię naszej firmy. Razem szukaliśmy sposobu na wyjście z kłopotów finansowych klubu, aby potem wspólnie przeżywać sukcesy i porażki oraz budować pozytywny wizerunek klubu i wzmacniać jego pozycję marketingową. Udało się to za sprawą wspaniałych zawodników, trenerów, przyjaciół klubu i kibiców.
Dziesiąty rok współpracy klub zamierza uczcić konkursami dla kibiców, wsparciem stron internetowych Falubazu, także dla najmłodszych Falubaziaków. Licząc na to, że rozpoczynający się sezon, zacięta walka na torze, dostarczy wszystkim fanom wiele emocji. A oczekiwania? Medal oczywiście im wyższy, tym lepiej. Jednak szef Kronopolu doskonale zdaje sobie sprawę, że każdy sport niesie za sobą mnóstwo niespodzianek.
Będzie strona dla najmłodszych Falubaziaków
Wzruszenia nie krył też Robert Dowhan, prezes Zielonogórskiego Klubu Żużlowego.
- Przez cały ten czas uczyliśmy się od naszego wyjątkowego partnera, podziwialiśmy za profesjonalizm, sztukę zarządzania i marketingu - wyliczał prezes Stelmetu Falubaz. - Przekonaliśmy się, że można łączyć sport z biznesem i przyjaźnią. Klub jest dziś marką samą w sobie. R Dowhan podziękował sponsorowi za dotychczasową współpracę w imieniu całej rodziny sportowej. O kwotach mowy nie było mowy, ale podkreślano inne wartości.- Firm, które wspomagają klub jest wiele, mimo kryzysu, część z nich podpisuje umowy na dotychczasowym poziomie, a nawet wyższe - wyliczał. - Mamy do zaoferowania dobry produkt, pełne trybuny, stronę internetową, na której w zeszłym roku odnotowaliśmy 7 milionów odwiedzin, zamierzamy już wkrótce "odpalić" pierwszą sportową stronę dla najmłodszych kibiców. Będzie poświęcona wyłącznie dzieciom i przekazywać treści edukacyjne oraz wychowawcze, wszczepiać w młode pokolenie idee tego sportu.
Powalczą o medale
Do Żar w komplecie przybyli zawodnicy ZKŻ: Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz, Andreas Jonsson, Patryk Dudek, Jonas Davidsson, Krzysztof Jabłoński, Kamil Adamczewski, Mikkel B. Jensen, Remigiusz Perzyński, Aleks Zgardziński, trenerzy Rafał Dobrucki i Andrzej Huszcza. Zaraz po oficjalnej uroczystości odbyło się otwarte spotkanie kibiców z żużlowcami.
Wszyscy podkreślali swoją świetną formę i doskonałe przygotowanie do rozpoczynającego się w niedzielę sezonu. Prezes Marek Jankowski zaznaczył, że liczy na kontynuację dobrej passy. Za cel na 2013 rok zawodnicy stawiają sobie czwarte miejsce.- Rok temu wszyscy pytali, czy damy radę w tym składzie, daliśmy i chcemy powalczyć o jak najlepszy wynik, także o medale - podkreślał Jankowski.
Każdy z kibiców otrzymał pamiątkowy plakat, z autografami żużlowców.
Arkadiusz Sygutowski, który przybył na spotkanie, z synem Hubertem, był jednym z pierwszych, w kolejce po autografy. Kilkuletni junior ma już własny karnet. Idolem chłopca jest Patryk Dudek. - Nie opuszczamy praktycznie żadnego meczu - mówi A. Sygutowski. - Zabieramy na nie nawet nasze dziewczyny. Teraz z niecierpliwością czekamy na najbliższą niedzielę. Jak wszyscy kibice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
