Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krosno Odrzańskie: Licealistki chcą uratować planetę

Michał Szczęch 68 359 57 32 [email protected]
Marta Bens, Monika Kroczak, Arleta Łukasiewicz, Kinga Napieralska pod okiem Mai Karaś zorganizowały ostatnio nietypową lekcję biologii w liceum, częstując przy okazji pysznymi babeczkami
Marta Bens, Monika Kroczak, Arleta Łukasiewicz, Kinga Napieralska pod okiem Mai Karaś zorganizowały ostatnio nietypową lekcję biologii w liceum, częstując przy okazji pysznymi babeczkami Michał Szczęch
Mówią, że w tej walce zwyciężą. Ich wróg? Rak. Mowa o licealistkach, które uświadamiają w naszym mieście, czym jest czerniak. Dziewczyny chcą znaleźć haka na czerniaka. Stąd ich udział w kampanii "Mam haka na raka".

Mówią o sobie "Nastolatki ratujące planetę". Ich orężem jest wiedza, chęć jej propagowania. Orężem są też tysiące ulotek. Dziewczyny piekły ciasta, by tych ulotek wydrukować blisko pięć tysięcy! Ciasto sprzedawały na kiermaszu. Marta Bens, Monika Kroczak, Arleta Łukasiewicz i Kinga Napieralska - nieustraszone licealistki, które wspiera Jarek Więcek, specjalista od strony internetowej oraz Maja Karaś, nauczycielka biologii, chcą uświadamiać ludzi, czym jest rak skóry i jak z nim walczyć. Dlatego biorą udział w ogólnopolskiej kampanii "Mam haka na raka".

Dodajmy, że krośnieńskie liceum w kampanii startuje już piąty rok z rzędu. Dwa lata temu grupa dotarła do finału kampanii w Warszawie. - W zeszłym roku udało się wejść do ścisłej czwórki - wspomina Maja Karaś. Sukces spektakularny, tym bardziej, że w kampanii udział wzięło ponad 700 zespołów z całej Polski, a to właśnie uczniowie z małego Krosna Odrz. znaleźli się w gronie najlepszych. Grupa nagrała spot reklamowy, maszerowała po czerwonym dywanie...
- W tym roku chcielibyśmy wygrać! - mówią nieustraszone nastolatki. W przygotowaniu jest już strona internetowa. - W planach mamy też akcje edukacyjne w szkołach, będziemy edukować rodziców, stworzymy plakat, rozdamy ulotki, będzie o nas głośno - deklarują dziewczyny, które przedwczoraj zorganizowały w liceum nietypową lekcję biologii...

- Jeśli skóra jest opalona za bardzo i wydziela specyficzny barwnik, który ma chronić przed słońcem, znaczy to, że ze skórą jest bardzo źle - między innymi o tym można było dowiedzieć się na nietypowej lekcji. Była też mowa m.in. o... pieprzykach. A mówiąc prawidłowo, o znamionach. Niemal każdy je ma. I trzeba pieprzyki kontrolować u dermatologa, bo, jak wskazują statystyki, jedna osoba na 300 w Polsce, nie kontrolując swych znamion, zaczyna chorować na czerniaka. Pieprzyków na każdym ciele przybywa mniej więcej do 40. roku życia. Im jesteśmy starsi, tym znamion tych mamy coraz mniej. Są przeważnie brązowe, ale bywa, że różowe, a nawet o barwie niebieskiej.

Licealistki przeprowadziły też sondę w swojej szkole. Chłopaków zapytały, czy lubią oni dziewczyny, które często opalają się w solarium. Prawie 92 proc. młodzieży stwierdziło, że nie. Pytanie dla dziewczyn brzmiało, czy chodzą na solarium. Regularnie bywa tam 25 proc. - Wyniki nie są złe - komentuje M. Karaś. Nastolatki, które chcą ratować planetę, mówią zaś: - Jasne, propagujemy zdrowie. Ale pokazujemy też, że nawet uczniowie z małego miasta mogą wiele osiągnąć. Wystarczą chęci, pomysłowość i poczucie humoru.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska