Trzymając właśnie ten krzyż, św. Jan Paweł II modlił się podczas drogi krzyżowej w Koloseum na tydzień przed śmiercią. Wyrzeźbił go artysta dla swojej żony, która była sparaliżowana po wypadku. Potem pielgrzymi ofiarowali go papieżowi. Krzyż przywieziony został w sobotę do Żar, w niedzielę do Nowej Soli, a w poniedziałek do Gorzowa - czyli do miejscowości, w których działają koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
- Krzyż jest naszą codziennością i każdego dotyczy. Ciężkie przeżycie, jak śmierć bliskiego czy uleganie nałogom, to pewien rodzaj dźwigania krzyża, z którym człowiek musi sobie poradzić osobiście. My opiekujemy się osobami, które żyją pod silną presją społeczną w poczuciu niespełnienia marzeń. Tym osobom zawaliły się plany życiowe. Staramy się je wspierać, aby sobie radziły w życiu - mówił „GL” Aleksander Tomaszewski, prezes koła nowosolskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
W Gorzowie w poniedziałek od 19.00 do 21.00 trwa czuwanie - Adoracja w kościele przy ul. Strażackiej 97. O 21.15 nastąpi przewiezienie Krzyża do Kaplicy w Mieszkaniach Treningowych przy ul. Strażackiej 33. We wtorek o 11.00 będzie w niej msza św. Pożegnanie Krzyża, a o 12.00 nastąpi przekazanie Krzyża przedstawicielom koła z Dębna Lubuskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?