Mieszkańcy budynku natychmiast zgłosili zauważoną szkodę do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Świebodzinie i Zielonej Górze oraz do sołtysa wsi. Według mieszkańców wszystko wskazywało na to, że sprawcą zdarzenia była przejeżdżająca pługo-piaskarka. "Nie mając jednak 100-procentowej pewności, nie wskazaliśmy jednoznacznie na sprawcę. Przy takim natężeniu ruchu, jaki jest na krajowej dwójce trudno jest o jednoznaczną ocenę" - pisze Czytelnik.
Do pisma z roszczeniem wobec właściciela drogi dotyczącym odnowienia zniszczonej elewacji, dołączona została płyta CD ze zdjęciami tej części budynku.
W odpowiedzi Czytelnik otrzymał dwa sprzeczne ze sobą stanowiska. Oddział GDDKiA w Świebodzinie stwierdził zasadność roszczeń mieszkańców budynku. Oddział zielonogórski odrzucił je uzasadniając brakiem jednoznacznych dowodów bezpośrednio wskazujących, że sprawcą był kierowca pługo-piaskarki.
"Mnie jako obywatela RP nie powinno obchodzić jaki pojazd wyrządził mi szkodę, ponieważ w myśl ustawy, to właściciel odpowiada za utrzymywanie drogi w należytym stanie. Skoro doszło do tak dużego zachlapania budynku, który znajduje się w odległości 5-6 m od krawędzi jezdni jednoznacznie wynika, że droga była nienależycie utrzymana, co wskazują zdjęcia na dołączonej płycie" - pisze Czytelnik.
(fot. fot. Zenon Maczalski)
.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?