Kto powinien dbać o porządek?

Wokół kontenerów na śmieci na ulicy Kupieckiej w Świebodzinie panuje ogromny bałagan. - Mamy umowę na wywóz nieczystości zawartą z firmą z Ołoboku. Każdy z nas płaci miesięczną składkę. Ile śmieci może wytworzyć pięć małych butików? A nasze kontenery są ciągle pełne. Dodatkowo, to nas obciąża się winą za bałagan wokół i obarcza obowiązkiem, by teren sprzątać. Przecież płacimy za plac, na którym stoją kontenery, inni nie mają żadnych umów, a korzystają z naszych pojemników. To ich powinno się sprawdzać i kontrolować, a kontrolują tylko nas - twierdzą przedsiębiorcy mający firmy przy ulicy Kupieckiej.

W gminnym wydziale komunalnym mówią, że sprawa toczy się od kilku lat. Jak informuje inspektor Emilia Brodowska, w ubiegłym roku, na wniosek przedsiębiorców, gmina na własny koszt utwardziła i ogrodziła teren pod pojemnikami. Udostępniła go nieodpłatnie zarówno wspólnotom mieszkaniowym, jak i przedsiębiorcom. Stoi tam 6 kontenerów, z czego jeden należy do przedsiębiorców, którzy sprawę nam zgłosili. Trzy przynależą do wspólnot mieszkaniowych z sąsiedniej ulicy i w tym przypadku odbiór odpadów odbywa się trzy razy w tygodniu. Pracownicy porządkują również plac. - Przedsiębiorcy byli informowani, zarówno telefonicznie, jaki i pisemnie o konieczności zwiększenia częstotliwości wywozu odpadów. Niejednokrotnie podczas przeprowadzanych wizji lokalnych stwierdzano przepełnienie pojemników. O konieczności tej został również powiadomiony przedstawiciel firmy wywożącej odpady, który również przyznał rację co do niewystarczającej częstotliwości wywozu odpadów - dodaje E. Brodowska.

- Przedsiębiorcy nie płacą za miejsce, na którym kontenery stoją. Oni rozliczają się jedynie za wywóz odpadów na podstawie własnej umowy - dodaje urzędniczka.

Jak wyjaśnia nasza rozmówczyni, porządek we wskazanym miejscu powinien być utrzymywany przez wszystkich użytkowników, a nie tylko przez jedną ze stron. - Przedsiębiorcy nie są zobowiązani również do ustawienia pojemników w tym miejscu. Jeżeli nie zgadzają się na zalecenia proponowane przez nas, mają możliwość zabrania pojemników i ustawienia ich w innej dogodnej dla siebie lokalizacji - dodaje E. Brodowska.

O komentarz poprosiliśmy również właściciela firmy, z którym umowę mają podpisaną przedsiębiorcy. - Widziałem ten bałagan, rozmawiałem z przedsiębiorcami. W mojej ocenie pojemnik jest zbyt mały na tyle podmiotów, przy tak małej częstotliwości wywozu śmieci. Nie wykluczam, że korzystają z niego osoby trzecie, jednak zawsze istnieje możliwość, by zainstalować kłódkę. Należałoby zwiększyć częstotliwość, a odpady wywozić nie raz w miesiącu, a raz w tygodniu. Każda firma powinna też zadbać o własny kontener - wyjaśnia właściciel.

Jak wyjaśniają nam urzędnicy, gmina nie ma obowiązku odbioru odpadów od firm, a jedynie od mieszkańców. Co z firmami, które umów na wywóz odpadów - mimo ciążącego na nich obowiązku - nie posiadają? Gmina, po przeprowadzeniu kontroli, może wystąpić do policji, by funkcjonariusz nałożył na właściciela firmy karę grzywny.