O tym, że dworzec PKS okupują, żule dowiedzieliśmy się wczoraj z listu od czytelnika. Od razu zajęliśmy się sprawą.
Na krzesełkach w poczekalni drzemało trzech pijaczków. - Przeważnie koczuje ich tu siedmiu. Dzisiaj jest ciepło, to nie ma ich aż tylu - opowiada sprzedawczyni jednego z kiosków. Na towarzystwo żuli narzeka też większość zapytanych przez nas pasażerów. - Klną, kłócą się, rzucają pety. Koszmar! - mówi kobieta czekająca na autobus.
A gdzie ochrona?
- Wołają, żeby dać pięć złotych. A jak mówię, że kupię jedzenie, to klną - opowiada pan Kazimierz, siedzący kilka krzeseł dalej od jednego z pijaków.
Osoby, które pracują na dworcu, twierdzą, że tak jest codziennie. - A jak już kasy są nieczynne, to wtedy oni sobie tu robią prawdziwe balangi. Jeden kiedyś wszedł na dach kiosku i spadł - kobieta ze sklepiku pokazuje na mężczyznę w czapce z daszkiem.
Wszyscy mówią, że to stały bywalec dworca. - To on tu sprowadza towarzystwo - słyszymy od jednej z pracownic. Sprzedawczynie obawiają się, że najgorsze przed nimi. - Jak zrobi się zimno, żuli będzie tu mnóstwo - mówią.
Młody pasażer Adrian Gaworski: - W innych miastach jest ochrona i wyprasza takie towarzystwa. Podróżni mogą spokojnie usiąść w środku i zjeść kanapkę. Tu też by się ktoś taki przydał.
Patrole ich przepłoszą
Próbowaliśmy dowiedzieć się w PKS, czy firma planuje coś zrobić, żeby pasażerowie mogli spokojnie przebywać na dworcu. Niestety, dyrekcja nie miała wczoraj czasu, żeby z nami porozmawiać.
Zaalarmowaliśmy więc policję. - Od razu wysyłam tam patrol - obiecał Jarosław Nawrocki, naczelnik wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji. Zapewnił nas, że policja ze strażą miejską przygotowują akcję codziennych patroli dworców. - Zaczniemy najprawdopodobniej od przyszłego poniedziałku. Akcja potrwa dwa tygodnie - tłumaczy Czesław Matuszak, komendant straży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?