Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto przegoni żuli z dworca PKS?

Anna Rimke
Wczoraj na dworcu PKS drzemało kilku żulików. Dwóch udało nam się sfotografować.
Wczoraj na dworcu PKS drzemało kilku żulików. Dwóch udało nam się sfotografować. fot. Alicja Jarno
- Czekanie na autobus to w Gorzowie masakra! - skarżył nam się wczoraj Adrian Gaworski, którego spotkaliśmy na dworcu PKS.

O tym, że dworzec PKS okupują, żule dowiedzieliśmy się wczoraj z listu od czytelnika. Od razu zajęliśmy się sprawą.

Na krzesełkach w poczekalni drzemało trzech pijaczków. - Przeważnie koczuje ich tu siedmiu. Dzisiaj jest ciepło, to nie ma ich aż tylu - opowiada sprzedawczyni jednego z kiosków. Na towarzystwo żuli narzeka też większość zapytanych przez nas pasażerów. - Klną, kłócą się, rzucają pety. Koszmar! - mówi kobieta czekająca na autobus.

A gdzie ochrona?

- Wołają, żeby dać pięć złotych. A jak mówię, że kupię jedzenie, to klną - opowiada pan Kazimierz, siedzący kilka krzeseł dalej od jednego z pijaków.

Osoby, które pracują na dworcu, twierdzą, że tak jest codziennie. - A jak już kasy są nieczynne, to wtedy oni sobie tu robią prawdziwe balangi. Jeden kiedyś wszedł na dach kiosku i spadł - kobieta ze sklepiku pokazuje na mężczyznę w czapce z daszkiem.

Wszyscy mówią, że to stały bywalec dworca. - To on tu sprowadza towarzystwo - słyszymy od jednej z pracownic. Sprzedawczynie obawiają się, że najgorsze przed nimi. - Jak zrobi się zimno, żuli będzie tu mnóstwo - mówią.

Młody pasażer Adrian Gaworski: - W innych miastach jest ochrona i wyprasza takie towarzystwa. Podróżni mogą spokojnie usiąść w środku i zjeść kanapkę. Tu też by się ktoś taki przydał.

Patrole ich przepłoszą

Próbowaliśmy dowiedzieć się w PKS, czy firma planuje coś zrobić, żeby pasażerowie mogli spokojnie przebywać na dworcu. Niestety, dyrekcja nie miała wczoraj czasu, żeby z nami porozmawiać.

Zaalarmowaliśmy więc policję. - Od razu wysyłam tam patrol - obiecał Jarosław Nawrocki, naczelnik wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji. Zapewnił nas, że policja ze strażą miejską przygotowują akcję codziennych patroli dworców. - Zaczniemy najprawdopodobniej od przyszłego poniedziałku. Akcja potrwa dwa tygodnie - tłumaczy Czesław Matuszak, komendant straży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska