Kubicki do Zasady: - Ty idź się lecz

- Gdy prezydent zaczął rzucać mięsem, przestałem słuchać. Nie obraziłem się - komentuje Artur Zasada.
(fot. fot. Paweł Janczaruk)

Przewodniczący przedstawił w dyskusji swoją opinię. Wtedy prezydent wypalił: "ty chłopie idź się lecz!". Rzucił przy tym parę razy k...ą - relacjonuje radny spotkanie w... ratuszu.

Wczorajsza sesja, w porównaniu do kilku ostatnich trwała krótko. "Tylko" pięć godzin. Może dlatego, że dwie kontrowersyjne uchwały zdjęto z obrad. Radni nie głosowali nad zagospodarowaniem strefy aktywności gospodarczej i likwidacją Gimnazjum nr 5. Ale ci, którzy liczyli na smakowite "kąski", nie zawiedli się. W kuluarach najwięcej oburzenia wywołało zachowanie prezydenta Janusza Kubickiego na poniedziałkowej komisji budżetu i finansów. Ujawnił je radny PiS-u Piotr Barczak. - To nie do pomyślenia. Przewodniczący komisji przedstawił w dyskusji swoją opinię. Wtedy prezydent wypalił: "ty się chłopie idź lecz!". Rzucił przy tym parę razy k...ą - stwierdził Barczak. - Czy tak pan ma zamiar dalej traktować radnych?

Po tej interpelacji Barczaka, za kulisami zawrzało. Ciekawscy obskoczyli przewodniczącego komisji Artura Zasadę. Jak on reaguje na taki atak ze strony głowy miasta? - Może prezydentowi chodziło o moje przeziębienie? - radny PO próbował obrócić sprawę w żart. Ale potem dodał z pełną powagą: - Pokazałem prezydentowi orzeczenie wojewody podlaskiego w sprawie studium i planu zagospodarowania przestrzennego. A on... wpadł w szał. Jak zaczął rzucać k...ami, już go nie słuchałem.

Co stało się prezydentowi? - Rzeczywiście poniosły mnie nerwy. Ale nie mam zamiaru więcej tak się zachowywać - tłumaczył się Kubicki. Z równowagi wyprowadziło go stanowisko radnych wobec zmian, które chciał wprowadzić na Spalonym Lesie. Przypomnijmy rada nie zgodziła się na zapis, który pozwalałby na budowę tam hipermarketów.
Radni gładko przegłosowali uchwały m.in. o zbyciu i użyczeniu nieruchomości.

Tego nie głosowali

Uchwałę mówiąca o likwidacji gimnazjum nr 5 zdjęto z obrad z jednego powodu. Opinia związku zawodowego na ten temat wpłynęła już po posiedzeniu komisji edukacji. Jak argumentowała wiceprezydent Wioleta Haręźlak, przed głosowaniem komisja powinna się z ta opinią zapoznać.
Uchwałę zmieniającą plan zagospodarowania Spalonego Lasu wycofano w ogóle z biura rady. A to oznacza, że ani Stelmet, ani żadna inna firma nie wybuduje tu marketu.