Z jednej strony - wygoda. Od początku roku nie musimy już biegać po lekarzach ze sławetnymi drukami RMUA, potwierdzającymi prawo do świadczeń. Narodowy Funduszu Zdrowia uruchomił przecież eWUŚ, elektroniczną weryfikację danych. Wystarczy pokazać dowód czy inny dokument z PESEL-em. W przychodni raz - dwa wprowadzą to do komputera i wszystko wiedzą.
Tyle że w przychodniach nie ma dnia, żeby kilka czy kilkanaście osób nie "pokazywało się" w komputerach jako nieubezpieczone. Przy czym wcale tak nie jest!
Lubuszanie zaglądają do systemu ZIP i wyłapują różne "ciekawostki". NFZ w Zielonej Górze ma już np. skargę pacjenta, który odkrył, że miał zabiegi stomatologiczne, których faktycznie nikt mu nie robił. W dodatku było to leczenie na fundusz. Tymczasem pacjent dobrze pamięta, że częściowo płacił.
Więcej w piątkowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
