„Ich siłą był ich konserwatyzm – niechęć do korzystania z zewnętrznego finansowania, do inwestowania zanim posiadane moce wytwórcze nie wyczerpią się prawie w 100 proc., niechęć do zmian, do innowacji, budowanie swojej pozycji konkurencyjnej na cenie, koncentracja sprzedaży na rynku polskim. Pytanie, czy ta strategia działania będzie ich także wspierać w wychodzeniu polskiej gospodarki z kryzysu gospodarczego” - czytamy w komunikacie Lewiatana.
Gospodarka polska wzrosła w ciągu pierwszego półrocza 2009 r. o 1 proc. Drugi kwartał to wzrost PKB o 1,1 proc. Problem w tym - twierdzą eksperci Lewiatana - że stało się to dzięki temu, że gospodarka i złoty są słabe, tzn. dzięki znacznemu spadkowi importu. W efekcie, przy spadającym eksporcie, wkład eksportu netto (eksport minus import) do wzrostu PKB wyniósł bowiem 3,1 proc.
„Na powierzchni utrzymała nas także konsumpcja, ale jej siła istotnie, w stosunku do pierwszego kwartału 2009 r. zmalała. Jej udział we wzroście PKB był ponad dwukrotnie mniejszy niż w I kw. 2009 r. Inwestycje potwierdziły, że jesteśmy w kryzysie, ich nominalna wartość była bowiem niższa niż w 2. kwartale 2008 r. Słabość II kw. 2009 r. potwierdza niski wzrost wartości dodanej, o 0,7 proc., przy wzroście PKB o 1,1 proc.” - podaje PKPP Lewiatan.
źródło:efi24.com
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?