Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liderzy mogli odpocząć

Redakcja
Peter Karlsson i Matej Ferjan (obaj na prowadzeniu) byli wczoraj najlepszą gorzowską parą. W trzecim biegu pokonali Jacka Rempałę  i Petera Ljunga.
Peter Karlsson i Matej Ferjan (obaj na prowadzeniu) byli wczoraj najlepszą gorzowską parą. W trzecim biegu pokonali Jacka Rempałę i Petera Ljunga. Fot. Kazimierz Ligocki
W najłatwiejszym pojedynku sezonu gorzowianie rozbili dziś na swoim torze tarnowskie ,,Jaskółki'' i pewnie zainkasowali trzy duże punkty.

Goście nie byli równorzędnymi rywalami stalowców, a taktyczne zmiany zaczęli wprowadzać już od IV biegu. Skuteczną walkę potrafił z nawiązać z gospodarzami tylko Janusz Kołodziej. Indywidualnie wygrał gonitwy numer IV i XV, a VIII - występując jako joker za zupełnie zagubionego na torze przy ul. Śląskiej Krystiana Klechę - zdobył cztery oczka. Nawet liderowi Unii przydarzył się jednak poważny błąd. W X wyścigu, jadąc na drugiej pozycji za Matejem Ferjanem, spowodował upadek swój i juniora Petera Juula Larsena. Tarnowianin natychmiast poderwał się z toru, podbiegł do Duńczyka i serdecznie go uściskał. Przynajmniej atmosfera jest w ekipie ,,Jaskółek'' bez zarzutu…

.

Gorzowianie prowadzili pewnie od pierwszego do ostatniego biegu. Końcowe zwycięstwo i bonusa za lepszy bilans w dwumeczu zapewnili sobie już po XI gonitwie (prowadzili wówczas 46:22). Jak na warunki ekstraligowej rywalizacji, było to wydarzenie bez precedensu. O przewadze miejscowych najlepiej świadczy fakt, że ich dwaj liderzy - Tomasz Gollob i Peter Karlsson - nie wykorzystali pełnego limitu swych startów. ,,Chudy'' pojechał tylko trzy, a ,,Okularnik'' - cztery razy.

- Mecz był tak spokojny, że dałem odpocząć naszym najlepszym zawodnikom - wyjaśnił w parkingu szkoleniowiec gorzowian Stanisław Chomski. - W końcówce pojechali ci, którzy najbardziej potrzebują startów.

Choć jedyną zagadką spotkania były rozmiary końcowego zwycięstwa stalowców, to kilka wyścigów dostarczyło widzom sporych emocji. Od VIII gonitwy skuteczność odzyskał Rune Holta, wcześniej walczący z niemocą swych motocykli. Najpierw w popisowym stylu wyprzedził jadącego w ramach złotej rezerwy taktycznej Kołodzieja, a w XIV wyścigu stoczył porywający - i zwycięski! - bój z braćmi Jackiem oraz Marcinem Rempałami. W IX biegu jedyny raz zaimponował wczoraj Paweł Hlib. Choć przegrał start z Peterem Ljungiem i J. Rempałą, to na drugim wirażu wzorowo przytrzymał krawężnik i wyprzedził obydwu rywali.

Dobrą passę podtrzymał Thomas H. Jonasson. Nie wypadł co prawda aż tak wspaniale, jak dwa tygodnie temu w Lesznie, ale w dobrym stylu zdobył dziewięć punktów i dwa bonusy. Pecha miał tylko w VIII gonitwie. Jechał na drugiej pozycji i… musiał opuścić tor po defekcie silnika. Do kolegi ze Szwecji bardzo chciał dorównać Adrian Szewczykowski. Przy aplauzie widowni podwójnie wygrał z partnerami wyścigi numer I i XII. Źle będzie wspominał tylko VI bieg, gdy na drugim wirażu został wypchnięty pod bandę przez… Holtę i minął ,,kreskę'' na ostatniej pozycji.

CAELUM STAL GORZÓW WLKP. - UNIA TARNÓW 60:32**CAELUM STAL: Hlib 4 (1, 1, 2, w, 0), Gollob 9 (3, 3, 3, -), Ferajn 12 (2, 3, 3, 3, 1), Karlsson 10 (3, 2, 2, 3, -), Holta 11 (2, 0, 3, 3, 3), Szewczykowski 5 (3, 0, -, -, 2), Jonasson 9 (2, 3, d, 2, 2). UNIA: M. Rempała 6 (2, 1, 1, 1, 1), Klecha 0 (0, 0, -, -), J. Rempała 5 (1, 2, 0, 0, 2), Jung 5 (0, 1, 1, 1, 2, 0), Kołodziej 13 (3, 2, 4, w, 1, 3), Kiełbasa 0 (0, -, -, -, 0), Larsen 3 (1, 1, 0, 1), Sędziował: Józef Piekarski z Torunia. Widzów**: 6,5 tysiąca.

BIEG PO BIEGUI: Szewczykowski (63,62), Jonasson, Larsen, Kiełbasa - 5:1
II: Gollob (62,72), M. Rempała, Hlib, Klecha - 4:2 (9:3)
III: Karlsson (62,54), Ferajn, J. Rempała, Jung - 5:1 (14:4)
IV: Kołodziej (63,28), Holta, Larsen, Szewczykowski - 2:4 (16:8)
V: Ferajn (62,84), Karlsson, M. Rempała, Klecha - 5:1 (21:9)
VI: Jonasson (63,45), J. Rempała, Jung, Holta - 3:3 (24:12)
VII: Gollob (63,00), Kołodziej, Hlib, Larsen - 4:2 (28:14)
VIII: Holta (62,75), Kołodziej - joker, M. Rempała, Jonasson (d) - 3:5 (31:19)
IX: Gollob (62,38 - NCD), Hlib, Jung, J. Rempała - 5:1 (36:20)
X: Ferjan (63,03), Karlsson, Larsen, Kołodziej (w) - 5:1 (41:21)
XI: Holta (62,89), Jonasson, Ljung, J. Rempała - 5:1 (46:22)
XII: Ferjan (63,31), Szewczykowski, M. Rempała, Kiełbasa - 5:1 (51:23)
XIII: Karlsson (62,94), Jung, Kołodziej, Hlib (w) - 3:3 (54:26)
XIV: Holta (63,56), J. Rempała, M. Rempała,, Hlib - 3:3 (57:29)
XV: Kołodziej (63,58), Jonasson, Ferjan, Jung - 3:3 (60:32)

(rg)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska