Ślubowanie było wyjątkowo uroczyste, bo 2 pułk artylerii im. Króla Władysława IV kończy w tym roku 64 lata. - To jedna z najlepszych jednostek w Polsce. Nic dziwnego, że nasz Łukasz tu trafił - mówił z dumą starszy pan ubrany w strażacki mundur. Towarzyszyli mu inni strażacy. Przyjechali do Łukasza Sobczaka. Wypatrywali młodego żołnierza w tłumie 200 innych artylerzystów.
Do złożenia przysięgi na sztandar pułku przełożeni wyznaczyli Wojciecha Falikowskiego, Michała Hamota, Łukasza Mikołajczaka i Patryka Nejmana. - Przez ostatnie cztery tygodnie uczyliśmy się ścielenia łóżek, strzelania i... chodzenia. Dziś wszystko ma być na piątkę - mówił nieco stremowany M. Hamot z Bierzwnika. Na przysięgę zaprosił 25 osób.
W szeregach baterii dowodzonej przez kpt. Krzysztofa Śmigrodzkiego był Paweł Grygorcewicz, piłkarz z Barnimia. - Nie jest źle - mówił nam szeptem przed przysięgą. Do wojska trafił razem z bratem bliźniakiem Piotrem.
W chwilę po złożeniu przysięgi dowódca jednostki płk Andrzej Kupis wyróżnieniami uhonorował szeregowców: Włodzimierza Drzymałę, Łukasza Egierta, Patryka Nejmana, Kamila Czajkowskiego i Konrad Rybski. - Służyłem lotnictwie dwa lata. Zawsze mile wspominam chwile spędzone w wojsku. Syn też nie narzeka - mówił Kazimierz Drzymała ze Słocin, koło Grodziska Wielkopolskiego. Nie krył dumy, gdy wraz z synem wywołano go na środek placu po wyróżnienie.
Na koniec do żołnierzy wybiegały z kwiatami dziewczęta z gimnazjum w Myśliborzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?