Zbliżające się święta to czas, gdy wielu z nas wyjeżdża do bliskich. Dlatego dla przestępców to świetny czas na łowy. Ale można utrudnić im robotę i sprawić, że zrezygnują z włamania do naszego mieszkania.
Jak? Jest kilka znanych i całkiem prostych sposobów.
Gdy dom stoi pusty
Gdy zostawiamy mieszkanie na kilka dni puste, postarajmy się, by osoby postronne nie zauważyły naszej nieobecności. - Zainwestujmy w zabezpieczenia. Dobrym rozwiązaniem są klamki z zamkiem w oknach i w drzwiach balkonowych. Są dużo trudniejsze do przejścia niż zwykła stolarka okienna -mówi J. Migdalska.
Dogadajmy się z zaufanym sąsiadem lub przyjacielem. Niech w czasie naszego wyjazdu co jakiś czas o różnych porach zachodzi do naszego mieszkania. Co ma robić? Zapalić światło w pokoju, włączyć na chwilę telewizor, wybrać pocztę i ulotki ze skrzynki. Takie proste czynności są dla przypadkowego obserwatora znakiem: ten dom nie jest pusty.
Nawet jeśli złodziej trafnie odczyta, że wizyty naszego sąsiada są tylko zasłona dymną, to... i tak może zrezygnować z włamania, bo nie będzie miał pewności, czy przypadkiem nie zostanie nakryty podczas akcji.
Bądźmy przygotowani
Opuszczając mieszkanie, zabezpieczmy najcenniejsze przedmioty, dokumenty i klucze. Nasz paszport czy dowód osobisty też jest niezłym łupem. Można dzięki niemu np. wyłudzić kredyt na nasze konto...
Sprawdźmy też, czy mamy aktualne ubezpieczenie mieszkania. Polisę warto oddać na przechowanie komuś z rodziny lub zaufanych znajomych.
Uważajmy także podczas podróży. Jeśli czeka nas jazda samochodem, zaplanujmy ją dokładnie, nie róbmy postojów w lesie czy nieznanych miejscach. lepsza będzie popularna stacja benzynowa lub parking przed zajazdem. W autobusie i pociągu nie chwalmy się gotówką ani kosztownościami. Grzecznie ale stanowczo podziękujmy, gdy ktoś częstuje nas alkoholem.
- Przestrzeganie tych kilku prostych zasad nie daje 100 proc. pewności, że nie staniemy się ofiarami kradzieży, ale na pewno zmniejsza jej ryzyko - dodaje J. Migdalska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?