Ludzie chcą mieć chodnik

Kilka dni temu napisaliśmy krótką notatkę o tym, że miasto buduje właśnie przejście między ul. Parafialną koło ruin kościoła św. Mikołaja a tzw. czerwonym targiem na Starym Mieście. Okazało się to jednak trochę na wyrost, bowiem to przejście, to tylko nieco ponad 20 metrów ułożonych starych kamiennych płyt. A dalej jest już ścieżka wydeptana w trawie, taka jak była dotychczas. O rozmowę poprosili nas zbulwersowani mieszkańcy bloków stojących za ruinami. Bo chodnik, a właściwie jego brak, to dla nich problem trwający już od kilkunastu lat.

- Chodzi nam nie tylko o naszą wygodę - bo prawda jest taka, że mieszkamy tu od 20 lat i wciąż nie mamy chodnika prowadzącego do naszych bloków, i jest to dla nas duży problem - powiedzieli nam ludzie. - Ale to jest centrum Starego Miasta, tędy przechodzi bardzo dużo wycieczek, gości, turystów, ludzie przychodzą, oglądają, zwiedzają. To wstyd, żeby spacerowali taką wydeptaną, nierówną ścieżką. Zimą i jesienią w śniegu i w błocie.

Mieszkańcy pokazują nam pisma, które kierowali do prezydenta Głogowa od 2008 roku. Pilnie domagali się wybudowania chodnika w ciągu pieszym ul. Starowałowej - wzdłuż muru obronnego i ruin kościoła św. Mikołaja. Pod jedną z takich petycji do prezydenta Jana Zubowskiego podpisali się mieszkańcy kilku bloków przy ul. Starowałowej 2, Plac Solny 1, 3 i 5 oraz ul. Smolnej 1 i 3. W sumie jest kilkadziesiąt podpisów głogowian. Niestety, jak dotychczas odpowiedzi na ich prośby nie było.

Dlatego mieszkańcy zainteresowali się, kiedy koło ich domów przez kilka dni pracowały buldożery. Kiedy zakończyły pracę i odjechały, okazało się, że robotnicy ułożyli ponad 20 metrów kamiennych płyt - przejście przy ruinach. I na tym zakończyli. Dla ludzi tu mieszkających to jest tyle co nic.

Pretensje głogowian przekazaliśmy rzecznikowi prasowemu prezydenta Głogowa Krzysztofowi Sadowskiemu. Wyjaśnił, że to jeszcze trochę potrwa, ale w przyszłości takie płyty zostaną ułożone wzdłuż całego ciągu ul. Starowałowej. To jest więc jeszcze nie koniec prac. Zgodę musi najpierw na to wydać konserwator zabytków. Trzymamy za słowo, bowiem nawet takie tymczasowe rozwiązanie znacznie poprawi zarówno wygląd tego miejsca, jak i ułatwi życie mieszkańcom.

Docelowo jednak wzdłuż tego ciągu, lecz po drugiej stronie muru obronnego, ma być wybudowana droga z chodnikiem. Ma być także duży parking dla Starego Miasta. Obecnie powstaje projekt.
- Ten teren zostanie w przyszłości zagospodarowany, ale z drugiej strony muru obronnego - takie są plany miejskie - mówi K. Sadowski. - Będzie tam nowa ulica, ciąg pieszy i parking. Trudno mi jednak powiedzieć, kiedy to zostanie zrealizowane. Jak zakończymy tworzenie projektu i jak znajdą się na ten cel fundusze w budżecie miasta.

Nieruchomości z Twojego regionu