Dziś przed południem Małgorzata Rupalska zwiedziła razem z dziećmi ekspozycję w muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie, a potem także pobliski bunkier, w którym znajduje się wejście do podziemnej trasy turystycznej. Specjalnie przejechała 180 km. z Mogilna, żeby zobaczyć międzyrzeckie bunkry. - Było warto - zapewnia.
Poniemieckie umocnienia to turystyczny hit miasta i całego regionu. Problem w tym, że zimą i wiosną jest tam bardzo wilgotno, gdyż do pomieszczeń bojowych na górnej kondygnacji dostaje się deszczówka, która spływa potem do znajdujących się niżej komór i magazynów. Dlatego obiekt trzeba osuszyć. Ale za co, skoro muzeum fortyfikacji nie ma na to pieniędzy? -
Szansą może być unijna dotacja, o którą zabiegamy za pośrednictwem lokalnej grupy rybackiej Obra-Warta - informuje Leszek Lisiecki, dyrektor placówki.
W referacie promocji przygotowano kilka wniosków o unijne dotacje. Jakie inwestycje planują międzyrzeckie władze?
Czytaj w środę, 22 lutego, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic.
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?