Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maja Włoszczowska jeździ coraz lepiej

Konrad Kaptur
W amerykańskim Windham Maja spisała się lepiej niż w kanadyjskim Mont Sainte Anne i zajęła dziesiąte miejsce.
W amerykańskim Windham Maja spisała się lepiej niż w kanadyjskim Mont Sainte Anne i zajęła dziesiąte miejsce. Archiwum CCC Polkowice
W amerykańskim Windham rozegrano kolejne zawody Pucharu Świata. Wzięła w nich udział nasza mistrzyni świata Maja Włoszczowska. Tym razem spisała się lepiej niż przed tygodniem, gdy była 18. i zajęła miejsce dziesiąte.

- Tydzień temu w Mont Sainte Anne dziewczyny nie zdążyły się zaadoptować do nowej strefy czasowej. Stąd też ich występ nie był najlepszy. Teraz, po kilku kolejnych dniach było już znacznie lepiej - mówi dyrektor sportowy CCC Polkowice Andrzej Piątek.

Na starcie niedzielnych zawodów stanęła cała światowa czołówka z rewelacyjną Francuzką Julie Bresset przewodzącą stawce Pucharu Świata, a także Kanadyjka Catherine Pendrel, która była bezkonkurencyjna w ubiegłotygodniowych zawodach rozgrywanych w jej ojczyźnie. W Windham od pierwszych metrów to właśnie wspomniany duet przewodził stawce, a po kilku okrążeniach było oczywiste, że rozstrzygnie pomiędzy sobą losy wygranej. Za plecami Bresset i Pendrel toczyła się zacięta walka o dalsze pozycje. Kilka zawodniczek jechało bardzo blisko siebie. Ostatecznie na mecie pierwsza zameldowała się Bresset, która wyprzedziła o 39 sekund Pendrel. Trzecia lokata przypadła w udziale Dunce Annice Langvad, która do zwyciężczyni straciła minutę i 24 sekundy. Maja przyjechała na metę na miejscu 10. ze stratą 2 minut i 33 sekund.

- Ten wynik należy uznać za dobry, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że różnica pomiędzy Mają a czołówką była znacznie mniejsza niż przed tygodniem w Kanadzie. Widać, że forma Mai rośnie, a przecież do najważniejszych startów w sezonie mamy jeszcze dużo czasu. Póki co nasze przygotowania do najważniejszej imprezy sezonu, czyli mistrzostw świata, które odbędą się we wrześniu w Szwajcarii, idą zgodnie z przyjętym harmonogramem. Jesteśmy dobrej myśli przed kolejnymi startami - powiedział nam Andrzej Piątek, trener naszej zawodowej grupy CCC Polkowice, a jednocześnie szkoleniowiec kadry narodowej kolarek górskich.

W zawodach rozegranych w amerykańskim Windham wystartowała także Magda Sadłecka. Niestety druga zawodniczka reprezentująca barwy CCC Polkowice nie ukończyła rywalizacji.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska