Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy mało szkół wyższych? Jesteśmy w ogonie Polski

Redakcja
Paweł Janczaruk
Stolica regionu ma właściwie tylko dwie (lub trzy, zależy jak liczyć) szkoły wyższe. - Przed nami jest nawet Koszalin czy Opole - mówi prof. Alfred Owoc. Czy powinniśmy się wstydzić?

W Winnym Grodzie są cztery szkoły wyższe. Największą jest oczywiście Uniwersytet Zielonogórski (jeden z najmłodszych w kraju). Poza nim możemy się chwalić Lubuską Wyższą Szkołą Zdrowia Publicznego i Zachodnią Wyższą Szkołę Handlu i Finansów Międzynarodowych. Jest też sekcja wydziału teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego - Instytut Filozoficzno-Teologiczny im. Gertrudy Stein.
- Jesteśmy w tym względzie gorsi od Koszalina czy Opola. Myślę o małej liczbie wyższych uczelni i niskim wskaźniku scholaryzacji- uważa prof. Alfred Owoc.

- W naszym mieście nie ma miejsca na więcej uczelni - nie zgadza się z tą tezą Ewa Sapeńko, rzecznik UZ. - Trzeba bowiem brać pod uwagę liczbę mieszkańców regionu, niż demograficzny, a także uczelnie w okolicy, w Żarach, Sulechowie, Nowej Soli, Szprotawie, Lesznie.
E. Sapeńko uważa, że nie ma sensu mnożyć uczelni. - Warszawa ma 100 szkół wyższych, Paryż "tylko" 13 - mówi.
Skupmy się zatem na tym co mamy...

Więcej przeczytasz w środę, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska