Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy nóż na gardle

Marcin Łada
Duńczyk Hans Andersen punktuje we Wrocławiu bez względu na pogodę, a wspólnie z Australijczykiem Jasonem Crumpem to po prostu „morderca”...
Duńczyk Hans Andersen punktuje we Wrocławiu bez względu na pogodę, a wspólnie z Australijczykiem Jasonem Crumpem to po prostu „morderca”... fot. Tomasz Gawałkiewicz
Dzisiejsi rywale ZKŻ-u Kronopolu to nie tylko mistrzowie Polski, ale także pretendenci do medalu.

Na swoim terenie Atlas Wrocław przegrał tylko raz i zapowiada się, że tak zostanie.

Nasi mają dziś ostatnią szansę, by przedłużyć szansę na awans do szóstki. Porażka oznacza, że nie uda się nam wyprzedzić Unii Tarnów i niedzielny pojedynek z Polonią Bydgoszcz będzie jedynie formalnością. Gospodarze też nie są w komfortowej sytuacji, ale występ w play offach zapewnia im jedno zwycięstwo w którymś z trzech pozostałych spotkań (dzisiejszym, zaległym w Toruniu lub u siebie z Unią Tarnów).

- Wygramy teraz i, co pewnie będzie łatwiejsze, z Unią. A w Toruniu... Sam nie wiem - zapowiada trener gospodarzy Marek Cieślak.

Forma na play offy

Jego ekipa przeżywała dotąd zaskakujące wzloty i upadki. Zawodziła przede wszystkim druga linia. Pozostawiony po wiosennym przesiewie Tomasz Gapiński spisywał się znacznie poniżej oczekiwań, a Tomasz Jędrzejak tkwił jedną nogą w pierwszej lidze, z której został wypożyczony. W kratkę walczący zagraniczni juniorzy i wpadki asa wrocławian Jasona Crumpa spowodowały, że kolos zaczął się chwiać. Chyba nikt się nie spodziewał, że mistrz Polski przegra w Zielonej Górze (41:49), a na Olimpijskim da się rozjechać Unii Leszno (42:47). "Byki" wykorzystały nieobecność "Crumpiego", który dochodził do siebie po kontuzji i w ósmej kolejce twierdza została zdobyta.

- Nie mogliśmy wtedy wprowadzić zastępstwa zawodnika. Wstawiłbym Słabonia i jego punkty pozwoliłyby pokonać Leszno - przypomniał Cieślak.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że im bliżej play offów, tym wyższa forma Atlasu. - To prawda. W naszym zespole nie ma już dziur. Gapa i Tomek prezentują się dużo lepiej. W przypadku tego drugiego należało się spodziewać, że aklimatyzacja w ekstralidze trochę potrwa - przyznał trener wrocławian.

Pod znakiem zapytania stał za to występ Crumpa, który przeszedł w poniedziałek zabieg. Lekarze pracowali nad jego pękniętą rzepką. Zastanawialiśmy się także, czy przyjedzie Chris Holder. Australijczyk miał w niedzielę wypadek w lidze angielskiej. Trener miejscowych rozwiał wątpliwości i zadeklarował wczoraj, że obaj na pewno będą. - Zielona Góra ma mocną ekipę, ale wszyscy muszą się solidnie naładować, bo będą potrzebowali sporo siły - dorzucił tajemniczo. Czy to tylko zasłona dymna?

Raz, a dobrze

Choć zielonogórzanie pozytywnie zaskakiwali u siebie, poza Wrocławską wyłącznie zbierali po głowie. Motorem sukcesów ZKŻ-u Kronopolu był Grzegorz Walasek, którego dzielnie wspierali pozostali. Bardzo skuteczny na własnym torze kapitan przeważał szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Na wyjazdach (poza pamiętnym kompletem w Częstochowie) jego skuteczność nieco spadała. Stracone przez "Grega" punkty nadrabiał jednak Piotr Protasiewicz, który lepiej czuje się na gościnnych występach. Mimo wszystko przegrywaliśmy, bo na przemian zawodzili Fredrik Lindgren albo Niels Kristian Iversen, o piątym seniorze i młodzieżowcach nie wspominając.

Tym razem wszyscy wiedzą, o co idzie gra, a duża stawka czasem ogromnie mobilizuje. Czy nasi zdołają przełamać wyjazdową niemoc właśnie dziś? - Wrocław to trudne pole walki - ocenił Piotr Świderski, który zna tamtejszy tor jak własną kieszeń. Obyśmy zeszli z niego w całości i z uniesioną przyłbicą.

AWIZOWANE SKŁADY ZESPOŁÓW
Regulamin pozwala rywalom na podanie składów 45 min przed rozpoczęciem spotkania. Nikt nie chciał wczoraj odsłonić się przed przeciwnikiem, dlatego poniżej przedstawiamy nazwiska awizowanych zawodników i program do wypełnienia.

  • ZKŻ Kronopol Zielona Góra: Fredrik Lindgren, Niels Kristian Iversen, Grzegorz Walasek, Zbigniew Suchecki, Piotr Protasiewicz, Grzegorz Zengota, Ricky Kling.
  • Atlas Wrocław: Hans Andersen, Tomasz Jędrzejak, Kenneth Bjerre, Tomasz Gapiński, Jason Crump, Chris Holder.



  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska