W stawie przy ulicy Szklarskiej kilka dni temu zauważono martwe ryby. Jak mówi nam anonimowo jeden z wędkarzy, smród w okolicy był ogromny. - Nie dało rady wytrzymać - podkreśla. - W poniedziałek przyjechały jakieś auta, zaczęli wyławiać te ryby i je wywozić.
- O sprawie dowiedziałam się w niedzielę rano - mówi Edyta Gajda, radna miejska, mieszkanka Kunic. - W poniedziałek poinformowałam straż miejską i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Na razie wiadomo jedynie tyle, że w wodzie było za mało tlenu, czekamy na dalsze informacje.
CZYTAJ TEŻ
- Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska byli na miejscu i pobrali próbki do badań. Czekamy na wyniki badań laboratoryjnych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zbiorniku było za mało tlenu - informuje Joanna Michalik-Pietraszak, rzeczniczka WIOŚ w Zielonej Górze. - Wstępne oznaczenia parametrów fizyko-chemicznych pokazały niską zawartość tlenu. Do stawu zlokalizowanego przy ul. Szklarskiej w Żarach pobierana jest woda do celów technologicznych przez zakład zlokalizowany w pobliżu - Saint-Gobain Innovative Materials Polska Sp. z o.o. - Oddział Sekurit Transport Division w Żarach.
Jak informuje WIOŚ, zakład posiada na to pozwolenie wodnoprawne, które określa również, że firma może odprowadzać do stawu ścieki technologiczne (wody chłodnicze) oraz wody opadowe lub roztopowe z terenu zakładu – o określonych parametrach. W dniu interwencji WIOŚ zlokalizowano wylot ścieków z zakładu i została pobrana próbka ścieków w celu analizy zgodności parametrów określonych w pozwoleniu wodnoprawnym.
- 10 października rozpoczęto kontrolę interwencyjną w przedmiotowym zakładzie. Pobrano również drugą próbkę ścieków ze studzienki rewizyjnej zlokalizowanej na terenie zakładu, bezpośrednio przed wylotem ścieków do stawu. Dziś nie jesteśmy w stanie dokładnie powiedzieć, czy tylko niska zawartość tlenu mogła być powodem ścięcia ryb, czy były jeszcze inne czynniki, np. działalność zakładu. Próbki pobrane przez WIOŚ nadal są w trakcie analiz - dodaje rzeczniczka.
- Mogło być tak, że doszło do przychuchy po obfitym deszczu - mówi nam jeden z wędkarzy. - Trudno ferować wyroki i oskarżać, że ktoś wlał jakąś substancje. Tak się czasem dzieje. Ważne teraz jest to, żeby te martwe ryby wyłowić, bo te rozkładające się mogą zabierać tlen, tym, które wciąż w zbiorniku pływają - dodaje.
Poprosiliśmy o wyjaśnienie wspomniany zakład.
- Według wstępnej opinii WIOŚ śnięcie ryb w zbiorniku wodnym przy ul. Szklarskiej w Żarach było spowodowane tzw. „przyduchą”, czyli niedostateczną ilością tlenu w wodzie. Opinię tę wyraziła również profesjonalna firma „Ekolog”, która wyławiała z akwenu śnięte ryby. Wyłowiono i zutylizowano ok. 300 kg ryb. Problem dotyczył ryb „dorosłych”. Po wyłowieniu śniętych ryb dało się zauważyć w stawie w dużych ilościach narybek. Przyduchę mogła spowodować ponadnormatywna, jak na październik, temperatura oraz zbyt duża ilość ryb w zbiorniku. WIOŚ pobrał stosowne próbki i oczekujemy na szczegółowe wyniki przyczyny śnięcia ryb. Wyniki prawdopodobnie zostaną podane w przeciągu kilku dni roboczych. Dzierżawiony przez Zakład SEKURIT staw nie jest stawem rybnym i nigdy nie był przez nas zarybiany. Ze stawu korzystają wędkarze i okoliczni mieszkańcy - wyjaśnia Anna Szpulak, dyrektor personalny, Sekurit Transport Division Żary.
Firma wylicza działania, jakie podjęła, aby zapobiec dalszym tego typu sytuacjom:
- Monitorujemy sytuację na terenie akwenu.
- Zainstalowaliśmy w stawie pompę natleniającą wodę.
- Z naszej inicjatywy natlenianie wody wspiera też OSP Kunice.
- Teren nie jest ogrodzony. Rozważamy założenie monitoringu.
- Planujemy nawiązanie kontaktu z kołem Polskiego Związku Wędkarskiego w kwestii współpracy dotyczącej kontroli stopnia zarybienia stawu oraz opieki nad stawem i okolicą.
CZYTAJ TEŻ
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?