W Centrum Kształcenia Ustawicznego w Gorzowie przy ul. Pomorskiej kształcą się osoby dorosłe. Zarówno ci, którzy chcą się przekwalifikować, jak i ci, którzy skończyli ogólniak i dopiero zdobywają zawód. W tym roku szkole udało się otworzyć tylko trzy kierunki - mechaniczny, administracyjny i turystykę. - Na pozostałe nie było chętnych - tłumaczy Anna Panyszak, wicedyrektorka Centrum Kształcenia Zawodowego ds. Centrum Kształcenia Ustawicznego.
Nikt się nie zgłosił
Technik mechanik o specjalizacji obsługa maszyn numerycznych CNC to dla szkoły okazał się strzał w dziesiątkę - zgłosiło się aż 40 słuchaczy. Sporo z tego grona, to absolwenci zwykłego technikum mechanicznego. - Tu przyszli zdobyć te umiejętności, których w szkole ponadgimnazjalnej nie mogli - tłumaczy A. Panyszak. Bo w Gorzowie do tej pory żadna z placówek nie kształciła w tej dziedzinie. Pracownicy mogli jedynie korzystać z kursów, jakie oferowały firmy.
Od kilku lat CKU nie ma też problemu z naborem na technika administracji. Pracy biurowej uczą się zarówno osoby pracujące jak i te świeżo po maturze. Czy rzeczywiście na rynku jest tak duże zapotrzebowanie na fachowców do prowadzanie biura? - Widocznie. Ale myślę, że na ten kierunek przyciągają też przedmioty, jakie są wykładane: od prawa administracyjnego, po ekonomiczne. A to przydaje się każdemu - tłumaczy dyr. Panyszak.
Gorzej jest z turystyką. Udało się wprawdzie w tym roku uruchomić ten kierunek. Ale szkoła planowała otworzyć też profil technika hotelarstwa i tu już zabrakło słuchaczy. Być może dlatego, że Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Gorzowie kształci studentów na podobnym kierunku - organizacja i zarządzanie turystyką. I zainteresowani turystyką trafili właśnie na PWSZ, bo tytuł licencjata, to jednak trochę więcej niż technik.
Szykują nową ofertę
CKU po rozmowach z zakładami poligraficznymi planowało kształcić też właśnie poligrafów. - W okolicy nie ma takiej szkoły. A zapotrzebowanie jest spore - dodaje Panyszak.
Jednak nikt nie się nie zgłosił. Być może dlatego, że osoby pracujące w tym zawodzie same zdobyły doświadczenie i nie zależy im na tytule technika. - Mimo, że to zaledwie dwa lata nauki - rozkłada ręce wicedyrektorka.
Drugi rok z rzędu nie udało się utworzyć w szkole technikum organizacji reklamy - też do niedawna bardzo popularnego kierunku, na którym dokształcali się nawet absolwenci liceum plastycznego.
Od dwóch lat nie ma też chętnych do technikum dla dorosłych na podbudowie gimnazjum. - Teraz znacznie popularniejsze są ogólniaki dla dorosłych. W krótkim czasie można zrobić maturę - tłumaczy dyrektorka. CKU nie dostało jednak zgody z wydziału edukacji Urzędu Miasta w Gorzowie na kształcenie w liceach ogólnokształcących dla dorosłych, bo te funkcjonują już przy innych szkołach.
Od przyszłego roku CKU planuje wprowadzić nową ofertę: kształcenie w formie kursów. - Bo chętnych do zdobywania nowych kwalifikacji nie brakuje. Ale poszukują właśnie szybkiej formy - wyjaśnia Panyszak.
Mówi PIOTR SCHNEIDER stolarz z Gorzowa, uczestnik kursu obsługi maszyn numerycznych:
- Ponad rok czasu szukałem kursu obsługi maszyn numerycznych CNC. Głównie dlatego, że w firmie, w której pracuję jest takie zapotrzebowanie. Kiedy więc otworzono w CKU ten kierunek od razu się zgłosiłem. Tu przede wszystkim mogę nauczyć się znacznie więcej niż na kursie - poza obsługą będę miał też projektowanie i programowanie tych maszyn. Na dzisiejszym rynku pracy to bardzo poszukiwane umiejętności. A to się wiąże nie tylko z wyższymi zarobkami, ale też pewną pracą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?