Matylda Pieczyńska

Staram się zawsze myśleć o tym co jeszcze można zrobić aby ułatwić i sprowadzić do przyjemności robienie koniecznych zakupów, dlatego też, szczególnym powodem do dumy jest stoisko mięsno-wędliniarskie z własnymi wyrobami. Oferowane tu towary, są zdrowe ,produkowane ze sprawdzonych surowców, bez dodatków chemii, niepotrzebnych konserwantów i rozmaitych wypełniaczy, są rzeczywiście najwyższej jakości, przy zachowaniu atrakcyjnych cen. Większość zaopatrzenia stoiska mięsno-wędliniarskiego pochodzi z własnego zakładu rozbioru mięsa oraz z własnej wędzarni, gdzie powstają wyroby według tradycyjnych receptur. Wybierając dostawców i receptury , kierowaliśmy się przede wszystkim spełnieniem oczekiwań naszych klientów , którym oferujemy zdrową domową żywność.
Jestem prezesem tejże spółki, pracuje z 40 osobową załogą, odpowiadam przede wszystkim za pracowników. Kierownictwo i większość załogi pracuje ze mną od początku, bez nich nie mówilibyśmy o przedsiębiorczości. Oprócz zarządzania firmą, a może na równi z nim w każdym tygodniu spędzam 2 dni w poznańskiej centrali Grupy Muszkieterów gdzie wraz z polskimi, francuskimi i belgijskimi kolegami zarządzamy majątkiem Grupy w Polsce. Cieszę się ze struktura Grupy jest międzynarodowa, gdyż mogę bez problemów wykorzystać znajomość języków obcych, które kocham i które pozwalają mi na swobodną zawodową współpracę z partnerami.

W życiu ważne są dla mnie słowa z utworu irlandzkiego pisarza S. Becketta "Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail Better." Te słowa mnie definiują. Dziś to moje motto. W wolnym tłumaczeniu oznaczają "Zawsze próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj dalej. Potykaj się po raz kolejny. Potykaj się lepiej"

Za największe osiągniecie w życiu uważam to, ze zdaje sobie sprawę ze swoich niedoskonałości, umiem przyznać się do błędów i spojrzeć w oczy nawet najbardziej brutalnej prawdzie; kiedy wydaje mi się że teraz to naprawdę koniec, moi przyjaciele i rodzina nie pozwalają mi upaść;
Moje plany na przyszłość to z pewnością otwarcie kolejnego sklepu Intermarche, budowa stacji paliw i myjni samochodowej wraz z zapewnieniem nowych stanowisk pracy i stabilizacji spółce.

W wolnych chwilach lubię podróżować z córką i mężem, natychmiast podejmuje decyzje o wyjeździe, z każdej podróżny przywożę nowe pomysły, a ciekawe i możliwe do zrealizowania staram się wykorzystać i wdrażać. Tak wiele chciałabym jeszcze zobaczyć i zrobić. Mam nieustający apetyt na życie.

W życiu najbardziej nie lubię braku chęci, nijakości i bezbarwności; Picasso kiedyś powiedział ze wszystko co możesz sobie wyobrazić jest realne.... Kocham abstrakcję!

Moja działalność charytatywna jest dla mnie równie ważna, staram się mieć oczy otwarte na potrzeby tutejszych mieszkańców a szczególnie dzieci i młodzieży. Nasze dotychczasowe działania to wielkie gesty Fundacja Muszkieterów. Każdego roku przekazujemy czek pieniężny, w tym roku przekazaliśmy go na ręce gubińskiego domu dziecka. Ponadto sfinansowaliśmy budowę muszkieterskiego placu zabaw dla dzieci w Gubinie. W grudniu 2013 w podczas gubińskiej gwiazdki w domu kultury bezpłatnie odbyło się przedstawienie poznańskiego teatru również z naszej inicjatywy. W roku 2013 spółka była jednym ze sponsorów gubińskiego klubu piłki nożnej "Karina"
Z gestów małych, z wielkim sercem zawsze staramy się pomoc potrzebującym na miarę naszych możliwości

Moje marzenie to .... Tylko jedno? Powiem gdy się spełni.